miodownik wg Ewy Wachowicz

Aromatyczne, korzenne ciasto, wg mnie to połączenie murzynka z piernikiem :), bardzo szybkie i banalnie łatwe :)
Po namyśle przełożyłam go powidłami i to był dobry pomysł :) Ciasto dośc szybko obsycha.

• 2 jaja
• 70 gram cukru
• 1 łyżeczka cukru waniliowego
• 70 gram stopionego, schłodzonego masła
• 30 gram miodu (2 łyżeczki)
• 100 gram mąki pszennej (dałam tortową)
• 10 gram kakao
• 150 gram bakalii (dałam tylko garść rodzynek)
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia (jeśli dajecie jeszcze orzechy, proponuję dać 1 i 1/3 łyżeczki)
• 1 kopiasta łyżeczka przyprawy do piernika
• polewa czekoladowa + wiórki kokosowe

Miód wymieszać ze schłodzonym ale wciąż płynnym masłem.

Rodzynki wcześniej zamoczyć 20 minut we wrzątku, następnie dokładnie odcedzić.

Jaja (całe) z cukrami ubić na parze (na garnku z wrzącą wodą, ale nie gotującą się) na sztywny krem. Dodać przesianą mąkę wymieszaną z kakao, proszkiem do pieczenia i przyprawą do piernika. Miksować aż powstanie gładka masa, następnie dodać wymieszane masło z miodem, zmiksować i dodać bakalie, wymieszać delikatnie łyżką.

Ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką (dałam krupczatkę) formy keksowej, piec około 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Schłodzone ciasto polać polewą (użyłam lukrowej z Dr. Oetkera) i posypać wiórkami (opcjonalnie).