Szybkie do zrobienia, jeszcze szybsze do pochłonięcia. Przepis znaleziony u Irmy. Z podanych proporcji wychodzi około 12 sztuk.
200 gramów mąki pszennej ( najlepiej tortowej)
25 gramów drożdży
2 kopiaste łyżki cukru
1 płaska łyżka cukru waniliowego
1 jajo
1 łyżeczka spirytusu
3/4 szklanki ciepłego mleka ( takiego w temperaturze ciała)
szczypta soli
około 0,5 litra oleju do smażenia
cukier puder
Drożdże rozprowadzić w mleku, dodać 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżeczkę mąki, wymieszać wszystko dokładnie i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Do głębokiej miski przesiać mąkę, dodać resztę cukru, jajko, cukier waniliowy, zaczyn, spirytus i sól, zmiksować wszystko na gładką masę ( konsystencją będzie przypominać gęstą śmietanę).
Miskę przykryć, odstawić w ciepłe miejsce na około 40 - 60 minut ( ma zwiększyć swoją objętość minimum 3 - krotnie).
W rondlu rozgrzać olej, nabierać porcje ciasta wielkości 1 łyżki, smażyć na rumiano z obu stron (racuszki mają swobodnie pływać w oleju). Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Na talerzu posypać obficie cukrem pudrem.
RADA: Ciasto będzie łatwiej odchodziło od łyżki, kiedy będziemy ją zamaczać w szklance z zimną wodą.
Blog jak blog dla mnie nic specjalnego a przepisy takie sobie, zadna rewelacja.
OdpowiedzUsuńBlog jest świetny, a Ty musisz mieć niezłe kompleksy, żeby o 3 nad ranem pisać takie fałszywe i niemiłe komentarze...
UsuńMarcinie, bardzo Ci dziękuję !
UsuńNie zgadzam się z opinią dodana przez Anonim!!!Blog świetny,super i przejrzyście prowadzony,przepisy świetne i nieskomplikowane.Ewo trzymaj tak dalej!Marzena Bula.PS.Ale o 3 w nocy może się mózg buntować...no cóż...
Usuńano widzisz Marzenko...anonimowo zawsze łatwiej animozje wykrzyczeć ;-), pozdrówcia :)
UsuńAnonimowy? 3 w nocy? Nic dziwnego, ze anonimowy, dlatego nie wie co pisze, mózg już się lasuje całkowicie o tej porze, albo z naćpania albo przez alkohol. Nie wierz w to co piszą tacy ludzie anonimowi Ewa, wyrzucaj takie rzygowiny do kibelka.Mówię Ci to ja Lidka, chociaż jako anonimowa ale Ci znana.
UsuńLidziu, dzięki :-*
UsuńGłupiutka dziewucho, będę tu wchodzić, wspomogę cię. No chyba że jakiś pedalski duet cię wspomoże .
Usuńjesteś chorym człowiekiem, żal mi ciebie....
UsuńAle cwany anonim :D Trzeba mieć odwagę by tak pisać :D Buhaha...Pokaż twarz ,jeśli takową posiadasz :D No to wspomagamy ,buziaki Ewciu :*
Usuńjak jesteś taki/taka mądry/mądra to się przedstaw a nie z anonima piszesz . Ewciu a Ty się nie przejmuj jesteś super babką :) Uwielbiam Twój blog i Ciebie :) Pozdrawiam
UsuńPaulinko, dzięki !!!! :-*
Usuńale pysznie wygladaja :D! zakochalam sie, haha :D
OdpowiedzUsuńmoglabys pomoc? http://anieszkaw.blogspot.com/2014/09/sheinside.html
Taki smak dziecinstwa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :-)
OdpowiedzUsuńPuchatki! Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji jeszcze nie próbowałam. Wyglądają zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńA jajko dajemy?
OdpowiedzUsuńno pewnie że dajemy, już poprawiam :DD
Usuńale bez jajca też by wyszły, tylko mniej żółciutkie :)
UsuńDzięki za szybka odpowiedz bo właśnie jestem w trakcie robienia:-)) pozdrawiam Agnieszka
UsuńAga, ale jajco wbiłaś? :)
UsuńMniam, uwielbiam racuchy i pączki, to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńEwka.... takie, racuszki to ja uwielbiam z % są ,,the best '' a ,przepisy bardzo czytelne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam )
Ewciu, wielki dzięki, pozdrówcia, ja jestem wielką fanką Twoich pączków, będę je robić na pewno :)
UsuńJak ja Ewciu lubie takie puchatki...cudnosci racuszki w Twoim wykonaniu...zreszta jak wszystko co nam prezentujesz:-))))...pozdrawiam cieplutko...Irena...
OdpowiedzUsuńOjej jakie fajne! Zjadłabym takich pączusi :)
OdpowiedzUsuńMmm, wyglądają wspaniale, tak fikuśnie :) Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i są pyyyyszne, niezdecydowanym polecam, cudowny blog , pozdrawiam Wiola
OdpowiedzUsuńWiolu, dziękuję ! :)
UsuńRewelacja! Racuchy mojego dziecinstwa :) Dziekuje i pozdrawiam serdecznie. Zaraz je zaczne robic tylko kupie spirytus.:)
OdpowiedzUsuńSą przepyszne :D Polecam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przepis - uwielbiam racuchy.!!!
OdpowiedzUsuńja też !! a te są naprawdę pulchniutkie, pozdrawiam :)
UsuńWygladaja i na pewno smakuja pysznie:) Mam pytanko tylko: czy spirytus mozna zastapic np. wodka? Przebywam za granica i niestety nie widzialam spirytusu do kupienia...
OdpowiedzUsuńwódzia nie ma takiej mocy, ale można zastąpić 10% octem
UsuńWiem, ze to moze glupie pytanie, ale nie mam doswiadczenia wielkiego, a mnie to interesuje: co powoduje spirytus/ocet, ze sie go dodaje?
Usuńobydwa sprawiają, że racuchy nie nasiąkają tłuszczem
UsuńO Wielkie Ci Dzięki!!! Szukałam tego przepisu i znalazłam nareszcie :) Moja mama takie robiła, a dzisiaj akurat Tłusty Czwartek i zabieram się do roboty! Zapraszam też do mnie :)
OdpowiedzUsuńCzy do ciasta mogę dodać brzoskwinie dla urozmaicenia 😊
OdpowiedzUsuńmożna, ale po dwa male kawałeczki by nie spowodować zakalca od soku owocowego
Usuń