Szybkie, dla miłośników powyższych pyszności...każdemu się uda :)
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
4 jaja
100 gramów gorzkiej czekolady
2 paczki budyniu czekoladowego bez cukru (razem 80 g)
3/4 szklanki cukru
125 gramów stopionego i schłodzonego masła
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo:
3 średnie banany (najlepiej średnio dojrzałe)
2 kopiaste łyżki mąki pszennej tortowej
cukier puder lub polewa czekoladowa na wierzch
Banany kroimy w około 1 cm kostkę, wrzucamy do miski, zasypujemy mąką i delikatnie mieszamy by mąka obtoczyła owoce.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, schładzamy do temperatury pokojowej (ma być wciąż płynna).
Całe jaja ubijamy z cukrem na puszystą masę. Następnie wlewamy tłuszcz, wsypujemy budynie (w proszku), mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, miksujemy wszystko do połączenia składników, dodajemy płynną, lecz przestudzoną czekoladę, miksujemy na najwyższych obrotach nie za długo, tylko do połączenia składników. Do ciasta wrzucamy obtoczone w mące banany i bardzo delikatnie, ale dokładnie mieszamy łyżką, by rozeszły się po całości ciasta.
Tortownicę o średnicy 24 cm lub kwadratową blaszkę o boku 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto, wyrównujemy powierzchnię.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 i pieczemy około 65 - 70 minut, do suchego patyczka.
Po ostudzeniu polewamy czekoladą lub posypujemy cukrem pudrem.
To coś dla mnie ostatnio zaczęłam wypiekać ciasta :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńdziś wypróbuje przepis :) Iza
OdpowiedzUsuńIzo, cieszę się bardzo, daj znać :)
UsuńRobiłam ciasto kilka razy- zawsze mi wyszło i jest przepyszne
Usuńjaki łatwy przepis :) wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńo to właśnie mi chodziło, mało stania przy miskach, a smak...mmmm :), pozdrawiam Paulinko
UsuńOjej takie czekoladowe ciasto musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńKiedy widzę nazwę "CZEKOLADOWE ciasto"- już się uśmiecham:) Musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńMniam,wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie bananów i czekolady!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na swojego bloga:
muffinyzabieganejdziewczyny.blogspot.com
właśnie wstawiłam do piekarnika zobaczymy co z tego wyjdzie
OdpowiedzUsuńpychotka :) daj znać jak Wam smakowało !
UsuńEwo, ciasto wygląda apetycznie i wydaje się być łatwe. Mam jednak pytanie natury technicznej - czy pisząc "miksujemy na najwyższych obrotach" masz na myśli nadal ubijanie, czy może zmieniasz końcówki miksera na ucierające? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam na myśli dalsze ubijanie, tymi samymi końcówkami, na najwyższym biegu, a użyłam słowa "ucierać", bo nie chciałam wciąż powtarzać "miksujemy" :DD, ciacho jest fajne i proste, pozdrawiam :)
Usuńbardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńjutro mam urodziny i planuję upiec między innymi to ciasto, dam znać jak wyszło :)
ciasto wyszło rewelacyjne - mocno czekoladowe i wilgotne, wszystkim bardzo smakowało, zwłaszcza dzieciom :)
Usuńpozdrawiam
czy musze uzyc maki tortowej? Moze byc zwykla pszenna?
OdpowiedzUsuńmoże być zwykła pszenna
UsuńPrzy takim czasie pieczenia wychodzi suchy wiór, a ciasto czekoladowe ma być wilgotne w środku, w tym cały urok.
OdpowiedzUsuńciasto nie było "suchym wiórem", było wilgotne i upieczone w środku
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńPiekłam okrągłej tortownicy o średnicy 26cm. Nie miałam budyniu, więc dałam mąkę ziemniaczaną i kakao po 40g. A mimo to ciasto wyszło.
Sama masa wyszła bardzo gęsta, więc nastawiłam się na zakalec, a tu miła niespodzianka. Ciasto wyszło cudownie puszyste. Przepyszne!