czwartek, 10 października 2013

Cebularze (Cebulaki drożdżowe)

Kiedy zobaczyłam je na blogu Pani Ewy, wiedziałam, że szybciutko muszę je zrobić. Wyszły pyszne, klasyczne, pachnące cebulką, świetne na ciepło, jak i na zimno, jeśli lubicie te klimaty cebulowe, to bardzo polecam :)



  • 500 gram maki pszennej + ewentualnie do podsypania
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka soli
  • 40 gram drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 1/3 szklanki mleka do posmarowania bułeczek
  • farsz:
  • 6 średnich cebul
  • sól, pieprz (może być też ziołowy)

W ciepłym mleku rozprowadzamy drożdże z 1 łyżeczką cukru i 1 łyżeczką mąki, odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 do "ruszenia".

Mąkę przesiewamy z solą, dodajemy wyrośnięty rozczyn, olej i zagniatamy elastyczne ciasto (ja nie musiałam podsypywać, wystarczyło idealnie). Odstawiamy w omączonej misce na około 45 - 60 minut do podwojenia objętości.

W tym czasie przygotowujemy farsz. Cebule kroimy w półplasterki, podsmażamy do zeszklenia na oleju, przyprawiamy solą i pieprzem, schładzamy.

Następnie ciasto krótko zagniatamy, dzielimy na 8 równych części.

Każdą z nich formujemy w bułeczkę (kuleczkę).


Następnie wałkujemy ją na placuszek o grubości około 2- 2,5 cm.


Na środku placuszka dnem szklanki robimy zagłębienie.


Palcami pogłębiamy je tak, aby ciasto pod naszym "dołkiem" było cienkie, a po bokach naokoło grubiutkie.


W zagłębienie wkładamy farsz, w ilości około 1,5 łyżki, bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiamy na 15 minut do napuszenia, następnie brzegi smarujemy mlekiem.


Pieczemy około 15 - 20 minut w temperaturze 200 stopni.



6 komentarzy:

  1. Wyglądają obłędnie...pięknie wyrośnięte, rumiane i ta cebulka.
    Dawno nie robiła, jakoś brak czasu. Ja do farszu dodaję majeranek i dwie łyżki śmietany.Nadzienie nie wysycha podczas pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wyszły , ładniejsze niż moje :) cieszę się że się udały i smakowały
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Ewo, z tym to się akurat nie zgodzę, bardzo dziękuję za przepis :)) i pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Nigdy nie jadłam cebularzy, a te wyglądają bardzo smakowicie. Pasuje mi do nich barszcz czerwony :) Bardzo fajnie zrobiłaś zdjęcia wyrobionego ciasta, dzięki temu przepis staje się jeszcze bardziej precyzyjny. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, barszczyk będzie idealny, pycha to wszystko razem będzie smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają, uwielbiam cebularze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)