- 250 gramów kapusty kiszonej
- 1 mała marchewka ( o ile nie ma jej w kapuście)
- 0,5 średniego pora
- 1 małe jabłko
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy
- ewentualnie cukier do smaku
Kapustę płuczemy (jeśli jest kwaśna), odciskamy, kroimy drobno.
Marchewkę obieramy, ścieramy na tarce o średnich oczkach.
Pora kroimy na drobne półplasterki.
Jabłko obieramy, ścieramy na tarce na dużych oczkach.
Wszystko razem mieszamy, doprawiamy, dodajemy oliwę, ponownie mieszamy. Odstawiamy na 20 minut by składniki "się przegryzły".
robię identyczną jednak z kapustą świeżą, muszę wypróbować z kiszoną;)
OdpowiedzUsuńGosiu, ta jest całkiem inna w klimacie, jak to wszystkie surówki z kiszoną, ale ja uwielbiam ją po paru godzinkach :))), kawałek chlebka z wędlinką i ta surówka do tego, pychotka !
Usuńja również robię identyczną, jednak zamiast pora zawsze dodawałam cebulę..:) smak z dzieciństwa:)coś pysznego:)
OdpowiedzUsuńmasz rację, jedna z najbardziej sentymentalnych również dla mnie :)), pozdrawiam :)
Usuń