poniedziałek, 24 lutego 2014

serowe rogaliki z orzechami

Delikatne i kruche, polecam :) Porcja na 32 sztuki.


przepis stąd z moimi małymi zmianami


  • 220 gramów mąki pszennej
  • 220 gramów tłustego zmielonego twarogu (użyłam "Ulubiony")
  • 220 gramów miękkiego masła
  • 3 łyżki cukru
  • nadzienie:
  • 1 rozbełtane jajo + 2 łyżki mleka do posmarowania
  • 100 gramów zmielonych orzechów (dałam włoskie)
  • 60 gramów brązowego cukru
  • 0,5 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
  • 2 łyżki rumu lub aromat rumowy do pokropienia farszu (opcjonalnie, jeśli ktoś nie doda cynamonu! )
  • dodatkowo:
  • 1 rozbełtane jajo + 2 łyżki mleka do posmarowania rogalików przed pieczeniem
  • 1,5 garści grubej rafinady do posypania


Z masła, twarogu, cukru i mąki zagniatamy ciasto (będzie dość klejące).
Dzielimy je na 4 równe części, każdą zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 60 minut.
Zmielone orzechy mieszamy dokładnie z cukrem i jeśli ktoś lubi z cynamonem.

Po tym czasie wyjmujemy pierwszą część.
Na dość mocno omączonej stolnicy wałkujemy z niej koło o średnicy około 26 cm.
Ciasto cieniutko smarujemy rozbełtanym jajem z mlekiem, posypujemy dość obficie posypujemy masą orzechową, jeśli ktoś nie dodał cynamonu, może w tym momencie pokropić je rumem (odrobinkę, dosłownie kropelki).
Ciasto dzielimy na 8 części.
Z każdej z nich rolujemy spiralkę i formujemy z niej rogalika.


Rogalki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 3 cm (nie urosną w trakcie pieczenia).
Smarujemy je jajem rozbełtanym z mlekiem i posypujemy grubym cukrem.


Pieczemy około 25 minut w temperaturze 180 stopni, na złoto.





10 komentarzy:

  1. Prześliczne te rogaliki, mniam mniam... :) I z orzechami i serowe i kusisz w ogóle mnie na pokuszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooooooo widzę że u Ciebie znowu rogaliki :) obłędnie wyglądają Ewciu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I znów pysznie u Ciebie. Bardzo i smaczne i śliczne rogaliki. Szkoda, że nie mogę się poczęstować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, ja też bardzo żałuję, bo są warte grzechu

      Usuń
  4. smacznie wyglądają, mam w planach w przyszłym tygodniu zrobić takie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale wyglądają! Poproszę taki zestaw- rogalik +kawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygladaja pysznie i zapewne tak smakuja...nie robilam jeszcze rogalikow, ani mufinek, musze kiedys sprobowac tych frykasow...pozdrawiam Ewuniu...Irena...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)