Zachwyciła nas ta sałatka, wszystko w niej jest na miejscu i pasuje idealnie. Będzie pyszna również w wersji bez kurczaka, bardzo gorąco ją polecam :) Przepis na FB podesłała mi Monika, podaję go z moimi zmianami.
250 gramów sera żółtego (użyłam goudy i edamskiego w równych proporcjach)
1 puszka kukurydzy
1 duży filet z kurczaka
1 puszka ananasów
1 ogórek szklarniowy
pęczek szczypiorku
3 łyżki majonezu
1 łyżka kwaśnej gęstej śmietany 18%
2 - 5 ząbków czosnku ( użyłam 2 sporych ząbków, można dać więcej)
przyprawa gyros lub kebab (polecam z firmy Kotanyi)
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
Fileta umyć, pokroić w kostkę, usmażyć na oleju z dodatkiem przyprawy kebab lub gyros, odsączyć z tłuszczu, ostudzić.
Ser i ogórka pokroić w kostkę, ananasa w małe kawałki.
Kukurydzę odsączyć z zalewy.
Szczypiorek posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę, dodać do majonezu i śmietany, wymieszać.
Warzywa, mięso, zieleninę, ananasa i ser wymieszać z sosem majonezowym, doprawić do smaku solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
O moje smaki! chętnie wypróbuję Twoją wersję połączenia słodkiego ananasa z czosnkiem. Już próbowałam czegoś podobnego i powiem szczerze było genialne. Mój przepis wyglądał tak: puszka kukurydzy, 20 dag sera żółtego startego, puszka ananasów, 2 ząbki czosnku, 3-4 jajka, majonez, sól, pieprz. Taka ekspresowa wersja.
OdpowiedzUsuńno właśnie powiem szczerze, że przez chwilkę zastanawiałam się nad dodaniem jajek...pyszna ta Twoja wersja, wypróbuję pewnie jeszcze w weekend :), pozdrawiam, Ewa
UsuńWygląda pięknie)))
OdpowiedzUsuńNa pewno niedługo zrobię!
OdpowiedzUsuńbardzo polecam ! :)
UsuńEwciu, kocham sałatki ale takiego zestawienia jeszcze nie próbowałam. Zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńOoo, fajny przepis! Wypróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, zrobiłam z serem utartym na tarce jarzynowej. Sałatka zniknęła w oka mgnieniu. Teraz pewnie na stałe zagości w moim domu. Dziękuję
OdpowiedzUsuńsuper, cieszę się bardzo, pozdrawiam cieplutko, Ewa
Usuńmoja rodzinka generalnie ogranicza moją fantazje kulinarną lubią to co tradycyjne a ja lubie nowości w kuchni,,dzisiaj zrobiłam pani sałatke,,kręcili nosem a teraz córka je drugą dokładke,sałatka pyszna ,prosta i expresowa.....
OdpowiedzUsuńu mnie jest to samo, tradycjonaliści, którzy cenią klasyczne jedzonko, dlatego staram się "nie przeginać" z nowościami, tylko lekko modyfikować standardy :), cieszę się bardzo, że sałatka smakuje :))))), pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
UsuńWypróbowałam i nie żałuję. Przepyszna ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo, dziekuję !
UsuńUwielbiam robić różne sałatki . Za ten przepis dziękuję. Zrobię niebawem. :) Ewa pozdrawia Ewę :)
OdpowiedzUsuńEwciu, mam nadzieję, że Ci posmakuje, czekam na wieści :)
UsuńA czy można czymś zastąpić ananasa lub go pominąć?
OdpowiedzUsuńAsiu można go pominąć, ostatnio zamiast ananasa (moja mama nie lubi) do sałatki dałam kilka pomidorków koktajlowych, wyszło pysznie, pozdrawiam, Ewa
UsuńMoim skromnym zdaniem, najważniejsze w filecie do sałatek, jest, żeby był dobrą chwilę zamarynowany (przyprawa Grill pikantny znanej firmy do wszystkiego...), i nie uduszony. Oliwa z dziewic na duży ogień i smażymy. Nie bać się nie przypali się. A nawet jeśli! To jest grillowanie na patelni. Swoją drogą polecam woki lub ceramiki. Tomek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna salatka, ja dodalam od siebie ziarka slonecznika prazone na patelni, troszke koperku i lyzke sosu czosnkowego ( ale w oryginalnym przepisie tez mi smakuje)
OdpowiedzUsuńSuper blog, widzę, że nadajemy na tych samych falach jeśli chodzi o kuchnię. Świetne przepisy, super fotki !
OdpowiedzUsuńdziękuję i zapraszam serdecznie, pozdrówcia gorące, Ewa
UsuńKtórą z Pani sałatek poleca Pani do grila?
OdpowiedzUsuńnr 1 to oczywiście ziemniaczana, ziemniaczana II i ziemniaczana z boczkiem, ale super też będ pasować brokułowa z dwoma serami, sałatka z kalafiorem albo z mozzarellą i suszonymi pomidorami, wg Waszych smaków
UsuńPani Ewo! Tu dziewczyna od "warzącej się masy" i "Cytrynowca". Pamięta Pani? :)
OdpowiedzUsuńSałatka okazała się być wyśmienita - jest inna od wszystkich moich przepisów, a jednocześnie o nieco znajomym smaku. Jakiś czas temu przygotowałam również Bogracz wg Pani przepisu - uważam, że jest pyszny! Pozdrawiam. :)
pewnie, że pamiętam :), cieszę się bardzo, że wszystko smakuje, a tą sałatkę i Bogracza uwielbiam ! :))))) Pozdrawiam cieplutko znad talerza z pokrojonym waflem domowym ;-)
Usuńskorzystałam z przepisu, lekko go modyfikując. Pominęłam żółty ser, dodałam jajka, seler naciowy. W sosie zamiast śmietany dałam jogurt naturalny. Palce lizać, będzie na wieczór Sylwestrowy :)
OdpowiedzUsuń