czwartek, 27 marca 2014

cynamonki

Takie bułeczki sprzedają u mnie w pobliskiej piekarni, postanowiłam odtworzyć ten smak i wyszło na to, że ...moje lepsze :)


  • 400 gramów mąki pszennej tortowej
  • 3 żółtka lub 1 duże jajo
  • 0,5 - 0,75 łyżki cynamonu
  • szczypta soli
  • 3 łyżki cukru ( świetnie sprawdzi się również brązowy)
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 7 gramów suchych lub 25 gramów świeżych drożdży
  • 50 gramów stopionego schłodzonego masła
  • dodatkowo:
  • 1 rozbełtane jajo + 2 łyżki mleka do posmarowania
  • garść grubego cukru do posypania

Mąkę przesiewamy z solą, cynamonem, cukrem i suchymi drożdżami.
Do mąki dodajemy żółtka lub jajo, masło, stopniowo dolewamy mleko zagniatając elastyczne ciasto. Wkładamy je do omączonej miski, przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Następnie ciasto odgazowujemy, formujemy z niego wałek, dzielimy go na 8 - 9 równych części.
Każdą z nich zrolować w wałeczek, długości około 20 cm, zawiązać w supełek, układać na blasze wyłożonej pergaminem. Przykryć nasze supełki ściereczką i zostawić na około 25 minut do wyrośnięcia.



Po tym czasie wyrośnięte bułeczki lekko spłaszczyć, posmarować jajem, posypać grubym cukrem, wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec około 25 minut na złoto.



5 komentarzy:

  1. pyszności :) chętnie bym zjadła takie na śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze :) Z dżemikiem pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. buleczki jak malowane Ewuniu :))))....pozdrawiam Irena...

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje bułeczki wyglądają tysiąc razy lepiej niż te z piekarni! Nie ma to jak domowe pieczywo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)