czwartek, 17 grudnia 2015

pstrąg w migdałach

Soczysta rybka, która robi się sama :) Będzie pyszna z dodatkiem ryżu i zdecydowanej w smaku surówki, takiej jak na przykład TA.
P.S Pstrągi możemy również przyrządzić na patelni obtaczając je w mące i smażąc około po 8 minut z każdej strony.







2 - 3 patroszone świeże pstrągi
parę plasterków masła i ewentualnie parę gałązek zielonej pietruszki
sól, czarny pieprz ewentualnie przyprawa do ryb
sok z cytryny
0,5 garści płatków migdałowych

Rybę dokładnie myjemy, osuszamy. Posypujemy solą i pieprzem lub odrobiną soli i przyprawą do ryb, skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na około godzinę do lodówki.

Po tym czasie  płaskie naczynie żaroodporne wyścielamy papierem do pieczenia ewentualnie folią aluminiową, układamy pstrągi, do środka wkładamy plasterki masła ( i ewentualnie natkę pietruszki) i posypujemy płatkami migdałowymi.





Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, wkładamy rybę i pieczemy około 20 - 25 minut, w zależności od wielkości pstrąga.

Przed jedzeniem możemy ponownie skropić sokiem z cytryny.



4 komentarze:

  1. Wspaniale wygląda ten pstrąg :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewcia ,toż to raj dla podniebienia.Już nie pamiętam kiedy jadłam bo ten sklepowy dalece odbiega od tego z zaprzyjaźnionych właścicieli stawów ,ale pojade w niedziele ,po karpie i zakupie dużą ilośc świeżych pstrągów a potem w migdałkach ,łał aż ślinka na samą myśl leci .Buziaki Aneta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, masz rację, te sklepowe smakują całkiem inaczej, smacznego i pozdrówka gorące !

      Usuń
  3. tag "dania obiadowe bezmięsne" jest krzywdzący dla ryb ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)