A książkę Ewy Stachniak o carycy Katarzynie polecam gorąco wszystkim ! :)
- 0,5 kg mąki pszennej lub pełnoziarnistej
- 0,5 łyżeczki soli (jeśli dacie 0,5 będą takie neutralne, jeśli dacie 1 całą będą bardziej słone)
- 1 łyżeczka cukru
- 50 gramów stopionego, schłodzonego masła lub 50 g oleju
- 300 ml ciepłego mleka
- 20 gramów drożdży świeżych lub 1 kopiasta łyżeczka drożdży suchych
- do posypania: mak, kminek, sól morska, sezam (do wyboru)
- 1 rozkłócone jajo + 2 łyżki mleka do posmarowania
W ciepłym mleku rozprowadzamy 1 łyżeczkę cukru, drożdże i 1 łyżeczkę mąki, mieszamy, odstawiamy do "ruszenia".
Mąkę przesiewamy z solą, dodajemy wyrośnięty rozczyn, tłuszcz, zagniatamy elastyczne ciasto. Wkładamy je do omączonej miski, przykrywamy folią, odstawiamy do podwojenia objętości ( u mnie około 45 minut).
Następnie ciasto krótko zagniatamy, dzielimy na 3 części.
Każdą wałkujemy na okrąg o średnicy około 23 cm, dzielimy go na 8 równych trójkątów, każdy zwijamy tworząc rogalika. Rogaliki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiamy na 15 minut do napuszenia (pod przykryciem). To samo robimy z pozostałymi częściami ciasta.
Kiedy nasze rogaliki już nieco się "napuszą" smarujemy je jajkiem rozkłóconym z mlekiem, posypujemy ulubionymi ziarenkami lub solą.
Pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku około 20 minut, do uzyskania złotego koloru.
Mniam! Na sniadanie, z maselkiem, po prostu idealne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie i może wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńCzęsto takie sobie kupuję w piekarni, muszę spróbować zrobić domowe. Twoje wyglądają pysznie ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńUwielbiam solanki! Kupuję często w piekarni, chyba czas zrobić domowe :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńdziewczyny zachęcam, bo jednak nie ma to jak swojski wyrób :))
OdpowiedzUsuńładniejsze niż moje :) piękne Ci wyszły
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie