czwartek, 14 sierpnia 2014

Sernik na zimno z trzema czekoladami - 1 urodziny bloga

Kiedy zobaczyłam to cudo u Krysi, wiedziałam, że zrobienie go jest tylko kwestią czasu. Jest cudowny ! Nie za słodki, rozpływający się w ustach, choć bardzo sycący. Idealny na specjalne okazje, takie jak ta u mnie, czyli pierwsze urodziny "Z cukrem pudrem" :))))). Dziękuję Wam, że odwiedzacie mojego bloga, gotujecie, pieczecie, dzielicie się wrażeniami, to dla mnie bardzo ważne, Wy jesteście ważni - DZIĘKUJĘ ! 


Jeśli lubicie potrójnie czekoladowe serniki, polecam również TEN.




1 kg sera zmielonego ( użyłam "wiaderkowego" Dr. Oetker")
200 gramów gorzkiej czekolady
200 gramów białej czekolady
200 gramów mlecznej czekolady (wszystkich użyłam z firmy "Wedel")
100 gramów cukru pudru
4 łyżki żelatyny ( z maleńką górką każda)
200 ml wrzącej wody
450 gramów śmietany kremówki 30%
1 płaska łyżka cukru pudru
polewa:
100 gramów gorzkiej czekolady
100 ml śmietany kremówki 30%
1 łyżka oleju (użyłam słonecznikowego)

Ser wyjąć na około 2 godziny przed przystąpieniem do pracy, by uzyskał temperaturę pokojową.
Czekolady ( po dwie takie same w jednym naczyniu) roztopić w kąpieli wodnej, schłodzić do uzyskania temperatury pokojowej (nie mogą za bardzo zgęstnieć).
UWAGA: Biała czekolada potrzebuje mniejszej temperatury topnienia, także przykręćmy gaz na mniejszy w stosunku do czekolady mlecznej i gorzkiej.
Twaróg podzielić na 3 równe części, po około 330 gramów każda.
Do pierwszej części wmieszać blenderem przestudzoną białą czekoladę, do drugiej gorzką czekoladę, a do trzeciej mleczną.
Do części z gorzką i mleczną czekoladą dodajemy po 50 gramów cukru pudru i dokładnie mieszamy. Do części z białą czekoladą nie dodawałam już cukru, bo wg mnie była wystarczająco słodka (spróbujcie czy na tym etapie jest dla Was ok).
Śmietankę ubijamy na pół sztywno z łyżką cukru pudru. Całość dzielimy na 3 części i dodajemy do mas czekoladowo - serowych, mieszamy dokładnie (znów użyłam blendera).
UWAGA: Masa czekoladowa będzie bardziej gęsta niż pozostałe, tak ma być, będzie bazą naszego sernika.

Żelatynę porządnie rozprowadzamy w gorącej wodzie, schładzamy do uzyskania temperatury pokojowej, następnie dzielimy na 3 równe części.
Pierwszą część żelatyny hartujemy dodając 1 łyżkę masy z czekoladą gorzką, mieszamy dokładnie, następnie całość wlewamy do miski i mieszamy blenderem.
Masę wylewamy na dno tortownicy o średnicy 22 cm i wsadzamy (!) do zamrażarki na około 8 minut.
UWAGA: Dna tortownicy niczym nie wykładałam (uważam, że łatwiej wtedy wyjmować ciasto po ukrojeniu).
W tym czasie drugą część żelatyny hartujemy jak powyżej i wlewamy ją do masy z czekoladą mleczną. Z zamrażarki wyjmujemy tortownicę z zastygniętą masą i na nią wylewamy sernik z czekoladą mleczną, tortownicę ponownie wstawiamy do zamrażarki. I znów w tym czasie hartujemy trzecią część żelatyny i wlewamy ją do masy z białą czekoladą. Wykładamy ją na ciasto mleczne, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy tym razem już na spokojnie, do lodówki, do całkowitego zastygnięcia.

Po upływie około 1,5 godziny przygotowujemy polewę. Wszystkie jej składniki rozpuszczamy w kąpieli wodnej, schładzamy lekko (nie za bardzo, gdyż będzie szybko gęstnieć), wylewamy na ciasto, wygładzamy powierzchnię, wstawiamy do lodówki do stężenia ( u mnie na całą noc).







26 komentarzy:

  1. Ewuniu, gratuluję Pierwszej Rocznicy. To jest ważna data. Życzę Ci dalszych wspaniałych pomysłów. Niech Twój blog się rozwija i niech przybywa Tobie wielu wiernych czytelników. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
    P.s. Sernik, jak marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewka ale cudo wyczarowałaś, wygląda przeapetycznie :)
    Gratuluje pierwszej rocznicy bloga i życzę dalszych sukcesów i wielu ciekawych pomysłów kulinarnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję, piękny ten sernik. Porywam kawałek.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny!
    Gratulacje z okazji rocznicy! Wielu dalszych pomysłów na słodkości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo smacznie:)
    Dołączam się do gratulacji!

    OdpowiedzUsuń
  6. serniczek wygląda perfekcyjnie! będe tu częściej zaglądać :) gratulacje i żaluje ze dopiero tu dotrałam :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny :) I gratuluję rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również Ewuniu gratuluję rocznicy ;-* Upiekłam dzięki Tobie wiele wspaniałych ciast i ugotowałam masę super smacznych obiadków . Dzięki :-* . Dzisiaj upiekę serniczek w/g Twojego przepisu :)))
    ggosienka68

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, bardzo, bardzo się cieszę i dziękuję ! :-***

      Usuń
  9. Kolejnych lat blogowania z tak przepysznymi i pięknymi daniami Ci życzę:*

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa ! :))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam ,gratuluję rocznicy.Bez Was blogerek ,a właściwie bez Waszych przepisów moje życie nie byłoby takie ciekawe i smaczne .To życie kulinarne ,oczywiście.Dzięki za dużo wrażeń smakowych i ...proszę o jeszcze.Nusia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo miło mi to Nusiu czytać :))))), prośba jak najbardziej przyjęta, robi się ! :) dziękuję w imieniu swoim i reszty blogerów i blogerek :)

      Usuń
  12. Wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Życzę jeszcze większej porcji inspiracji :)
    A ciasto wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepszego Ewcia, kolejnych kulinarnych inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Ci Ewuniu, żebyś nadal miała tyle zapału i ciekawych pomysłów co do tej pory. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę wielu kolejnych lat z blogiem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę Ci Ewo dalszych owocnych lat i wspaniałych pomysłów :)
    Szkoda,że uciekłaś ze S.....a :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje!
    I mnóstwa inspiracji na kolejne lata blogowania :)
    Sernik wygląda obłędnie, już sobie wyobrażam, jak smakował... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sernik jest zachwycający! Wszystkiego najlepszego z tak pięknej okazji! Niekończących się inspiracji i radości z blogowania! Uwielbiam tu zaglądać, zawsze wychodzę z głową pełną pomysłów, zainspirowana Twoimi znakomitymi przepisami. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. gratulacje!
    spróbuje zrobić, tak kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny sernik! Kusi nieziemsko :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Sernik wygląda zachwycająco! Szykuję się na niego w przyszłym tygodniu :) ale zastanawia mnie sposób obejścia się z żelatyną. Czy mogłaby mi pani podpowiedzieć w jaki sposób ją dodać do masy? Nie zastygnie zanim ją ostudzę do temperatury pokojowej? Przyznam, że do tej pory inaczej rozpuszczałam żelatynę. Bardzo dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)