wtorek, 5 maja 2015

sodziaki

Błyskawiczne placuszki, których smak kojarzy mi się z dzieciństwem... Można dodać do nich ulubione owoce, u mnie wersja z jabłuszkami.
Porcja na około 22 sztuki.








400 ml zsiadłego mleka, maślanki ewentualnie kefiru (wg mnie najlepsze ze zsiadłym mlekiem)
2 jaja
1 łyżeczka sody (z małą górką)
2 pełne szklanki mąki pszennej
1 kopiasta łyżka cukru z wanilią
szczypta soli
dodatkowo:
ulubione owoce pokrojone na mniejsze cząstki
cukier puder do posypania

Zsiadłe mleko miksujemy krótko z jajami, następnie wsypujemy mąkę, sodę, cukier z wanilią i sól, miksujemy wszystko do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto ma być gęste.





Jeśli robimy je np z jabłkami, obieramy je i kroimy na plasterki.

Na patelni rozgrzewamy olej, kładziemy porcje ciasta z 1 łyżki, na wierzch układamy owoce, smażymy na złoto z obu stron. 





Potem osączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym, posypujemy cukrem pudrem lub zjadamy na przykład z dodatkiem konfitury.



8 komentarzy:

  1. Wygladają super.Czuć mocno sodę ?Zawsze mi przeszkadza jej smak np.w pancanes :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, czuć ją na trzecim planie, ja jem je z dżemem, przytłumia jej posmak

      Usuń
  2. Z jabłkami to smaki mojego dzieciństwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie placuszki, babcia zawsze mi takie robiła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś,,,kiedyś, takie placuszki robił mój dziadek :) pychota

    OdpowiedzUsuń
  5. Placuszki przepyszne,są moimi i córki ulubionymi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to jest przepis na racuchy, sodziaki sie wygniata :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)