Ciasto dla amatorów kawy ze śmietanką. Dla przełamania smaku nr 1 (kawowego), dałam wiśnie, wg nas te dwa smaki idealnie ze sobą współgrają, polecam bardzo :)
biszkopt bakaliowy:
2 jaja
2 kopiaste łyżki mąki pszennej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka rumu lub aromat rumowy
60 gramów średnio posiekanych orzechów włoskich
garść rodzynek
4 łyżki cukru
poncz:
1/3 szklanki zimnej i osłodzonej kawy z kilkoma kroplami cytryny
masa kawowa:
250 ml śmietanki kremówki 30%
4 łyżki cukru pudru
1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej + 2 łyżki przegotowanej wody (można też użyć cappuccino)
1 łyżka (z górką) żelatyny + 1/3 szklanki wrzątku
masa śmietanowa:
300 ml śmietanki kremówki 30%
2 kopiaste łyżki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka (z górką) żelatyny + 1/3 szklanki wrzątku
na wierzch:
300 gramów wiśni ( poza sezonem mogą być z kompotu lub mrożone)
2 galaretki wiśniowe + 0,7 litra wrzątku
Jaja całe ubić z cukrem. Mąki przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać do jajek, wlać rum, zmiksować, następnie wsypać orzechy, rodzynki, wymieszać łyżką. Kwadratową blachę o boku 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto, wygładzić. Piec około 20 – 25 minut w temperaturze 180 stopni, do suchego patyczka. Wystudzić, naponczować kawą.
Schłodzoną mocno śmietankę ubić na sztywno, kiedy będzie już prawie gotowa dodać cukier puder, zmiksować.
Żelatynę rozpuścić we wrzątku, bardzo dokładnie wymieszać.
Kawę wymieszać z 2 łyżkami ciepłej wody, schłodzić, wlać do śmietanki, zmiksować krótko, tylko do połączenia składników. Schłodzoną żelatynę zahartować dwiema łyżkami masy kawowej, wlać do całości i zmiksować. Masę wyłożyć na naponczowany biszkopt. Wsadzić do lodówki do całkowitego stężenia.
Żelatynę rozpuścić we wrzątku, schłodzić.
Śmietankę ubić z cukrem pudrem, żelatynę zahartować dwiema łyżkami masy, wlać do całości, zmiksować, wylać na masę kawową. Wstawić do lodówki do stężenia.
Galaretki rozpuścić we wrzątku, schłodzić do lekkiego stężenia.
Na masie śmietanowej poukładać zamrożone lub świeże wiśnie, zalać tężejącą galaretką wiśniową, wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
UWAGA: Jeśli używamy mrożonych wiśni, nie rozmrażamy ich przed poukładaniem.
Tak czy owak uwielbiam pożerać słodkości - znane mi takie kompozycje ale dziękuję serce drogie za przypomnienie - mamy za kilka dni małe wielkie święto w domu więc to jest bardzo łatwo wykonać i mam pół głowy spokoju buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńMarii, super, bardzo się cieszę :)
UsuńTo cos dla mnie :) chetnie wpadlabym na kawke...
OdpowiedzUsuńMonia, to długo się nie zastanawiaj, nastawiam wodę na kawusię :)
UsuńCiacho jak dla mnie idealne, buziaczki :)
OdpowiedzUsuńOlu, zapraszam kiedy tylko masz ochotę :)
UsuńObłędnie wygląda, zjadłabym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
dziękuję bardzo ! :)
Usuńbardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAniu, wybornie smakuje, polecam :)
UsuńPiękne ciasto, jak z obrazka. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
UsuńEwuniu w tym ciescie jest wszystko to co lubie...wyglada oblednie...na sam widok oczka mi sie smieja...pozdrawiam :))) ...Irena...
OdpowiedzUsuńIrenko, no właśnie, to są moje ulubione smaki, które pozbierałam w jednym ciachu :))), dziękuję Kochana i pozdrawiam gorąco ! :)
UsuńWygląda smakowicie ! Lubię ciasta z galaretką. :-))
OdpowiedzUsuńPiękne to ciasto! Uwielbiam takie warstwowe :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione smaki :) mogę się na nie wprosić?? :)
OdpowiedzUsuń