sobota, 19 kwietnia 2014

sernik śmietankowy z czekoladą

Kwintesencja delikatności :))  Prosty i szybki, polecam :)



spód:
160 gramów herbatników typu petitki
2 kopiaste łyżki kakao
90 gramów stopionego masła

masa serowa:
700 - 750 gramów twarogu (może być wiaderkowy, pod warunkiem, że będzie miał powyżej 10% tłuszczu)
7 jaj
200 gramów cukru pudru
1 kopiasta łyżka cukru waniliowego
2 łyżki budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru (z małą górką)
130 gramów śmietany kwaśnej 18%
120 gramów śmietanki kremówki 30%

polewa czekoladowa:
150 gramów gorzkiej czekolady
40 gramów masła
2 łyżki śmietanki kremówki 30%

Ciasteczka rozkruszamy na piasek, możemy to zrobić w malakserze albo włożyć do grubszego woreczka i zmiażdżyć wałkiem. Dosypujemy kakao i przesiewamy wszystko razem.

Masło roztapiamy i ciepłe mieszamy z ciasteczkami i kakao.


Spód tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy masą ciasteczkową, dociekając i wyrównując powierzchnię. Podpiekamy przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, następnie schładzamy do uzyskania temperatury pokojowej.

Jaja ubijamy z cukrami na puszystą masę, dodajemy twarożek, śmietanki, budyń, miksujemy wszystko na gładką masę ( do połączenia składników, nie za długo, gdyż sernik zbytnio nam się zapowietrzy). Masę serową (będzie dość rzadka) wykładamy na ciasteczkowy spód, wyrównujemy powierzchnię. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni (funkcja góra - dół), pieczemy 25 minut, następnie obniżamy temperaturę do 150 minut, pieczemy około 40 minut, a potem znów obniżamy temperaturę do 130 stopni i pieczemy jeszcze około 30 minut. Przez 40 minut i oczywiście w trakcie pieczenia nie otwieramy drzwiczek piekarnika ! Po tym czasie uchylamy lekko drzwiczki, studzimy w ten sposób przez kolejne 30 minut, potem wyjmujemy na blat i zostawiamy do całkowitego schłodzenia.

Czekoladę rozpuszczamy z masłem i śmietanką w kąpieli wodnej, mieszamy do połączenia składników, lekko schładzamy, wylewamy na sernik, wygładzamy, wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.






1 komentarz:

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)