Bardzo efektowna odmiana murzynka z waniliowym budyniem. Prosto się go robi i zdecydowanie wart jest polecenia :)
P.S Wg mnie kremu budyniowego można zrobić o połowę więcej niż podałam w przepisie.
ciasto:
250 gramów masła lub margaryny
3 łyżki ciemnego kakao
0,5 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
1 kopiasta łyżka cukru z wanilią
6 jajek
2 kopiaste łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek wody
szczypta soli do białek
krem budyniowy:
0,6 litra mleka
2 paczki budyniu waniliowego bez cukru (razem 80 gramów)
0,5 szklanki cukru
1 łyżka cukru z wanilią
150 gramów masła lub margaryny
polewa czekoladowa:
100 gramów masła lub margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
2 łyżki mleka
2 kopiaste łyżeczki ciemnego kakao
1 łyżeczka żelatyny + 4 łyżki gorącej wody
dodatkowo:
około 200 - 250 gramów okrągłych biszkoptów
0,5 słoiczka marmolady, powideł śliwkowych lub kwaskowatego gęstego dżemu
W rondlu roztopić masło lub margarynę, dodać cukier i cukier z wanilią, kakao i wodę, gotować na małym ogniu około 3 minut, zdjąć z ognia i schłodzić do temperatury pokojowej. Co jakiś czas przemieszać by nie utworzył się "kożuszek".
W tym czasie biszkopty posmarować marmoladą, złożyć po dwa.
Blaszkę o wymiarach 25x35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, poukładać posklejane biszkopty.
Do przestudzonej masy kakaowej dodać 1 całe jajo, 5 żółtek i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, zmiksować na gładką masę.
Pozostałe 5 białek ubić na sztywno z dodatkiem szczypty soli, dodać do ciasta i wymieszać łyżką lub trzepaczką rózgową.
Ciasto wylać delikatnie na poukładane biszkopty, wyrównać powierzchnię.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, włożyć ciasto, piec około 40 - 45 minut (bez termoobiegu, funkcja grzania góra - dół, na środkowym poziomie), do suchego patyczka.
UWAGA: Widziałam w paru przepisach metodę wciskania biszkoptów w wylane wcześniej ciasto, uważam, że szanse na zakalec zwiększają się co najmniej kilkukrotnie, także odradzam.
Zaraz po upieczeniu ciasto wyjąć z piekarnika, wystudzić.
UWAGA: Jeśli przeszkadza nam lekkie wybrzuszenia ciasta, oczywiście możemy ściąć i wyrównać powierzchnię.
Teraz przygotowujemy budyń.
W 1 szklance mleka rozprowadzamy budynie, drugą zagotowujemy z masłem lub margaryną i cukrami, kiedy zacznie wrzeć, wlewamy mleko z proszkiem budyniowym i podgrzewamy cały czas mieszając, do zagotowania i zgęstnienia.
Mocno ciepłą masę rozprowadzamy po wierzchu ciasta, wyrównujemy powierzchnię, schładzamy i wstawiamy do lodówki.
Przygotowujemy polewę.
Żelatynę rozprowadzamy w gorącej wodzie.
Do rondelka wrzucamy masło, wsypujemy cukier puder, kakao, wlewamy mleko, podgrzewamy do rozpuszczenia i połączenia składników (nie zagotowujemy). Następnie wyłączamy gaz, dodajemy żelatynę i mieszamy dokładnie, do rozpuszczenia tej ostatniej.
Polewę schładzamy do temperatury pokojowej i rozprowadzamy warstwie budyniowej.
Ciasto można ewentualnie udekorować posypką, wiórkami kokosowymi, płatkami migdałów, orzechami etc.
Cudownie wygląda to ciasto! Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMniamuśne niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAle super wygląda :-)))
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to ciasto, takie dopracowane. Mniam ...
OdpowiedzUsuńPycha i efektowne! Robiłam kiedyś podobne ciasto,ale to było wieki temu:) Miało chyba nazwę usta Adama czy Murzyna:)
OdpowiedzUsuńzrobiłam to ciasto na urodziny męża wszyscy zachwyceni ! POLECAM !
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne, na pewno zrobię niedługo, ponieważ wszyscy uwielbiamy czekoladowe ciasta. dziękuję za pomysł :)
OdpowiedzUsuńPani ciasto wygląda pięknie!! ja właśnie upiekłam, ale w trakcie pieczenia biszkopty 'wypłynęły' i mam je na wierzchu... :/ co może być przyczyną?
OdpowiedzUsuńteż mi się kiedyś tak zrobiło, wydaje mi się, że to zależy od mąki i od samych biszkoptów, wtedy wybrnęłam z sytuacji tak, że odwróciłam ciasto do góry nogami i dopiero wyłożyłam mase budyniową :)
Usuń