- wypestkowane owoce pigwowca 1 kg
- cukier 1,5 kg
- dużo cierpliwości przy wypestkowywaniu :)
Owoce myjemy dokładnie i osuszamy, pozbawiamy gniazd nasiennych i pestek, kroimy na plasterki i zasypujemy cukrem.
Ja robię to tak, że do litrowego słoika wkładam na dno 350 gram owoców zasypuję je 150 gramami cukru, następnie znów 350 gram owoców i 150 gram cukru, słoik przykrywam lnianą ściereczką i odstawiam na 24 godziny w chłodne miejsce, lecz nie do lodówki.
Pamiętajmy, że im cieniej pokroimy owoce tym szybciej wypuszczą swój wspaniały sok, a jest tego sporo, bo kilogram zdawałoby się suchych talarków wypuści nam ponad litr soku ! :)
Uzyskany sok, wsadzony do lodówki przetrwa nam około 4 tygodni. Sok też możemy zapasteryzować w popularnych dżemówkach przez 15 minut i naturalna "cytrynka" do herbatki na zimę gotowa :)), sokiem tez często nasączam blaty biszkoptowe i wgl suche ciasta, także polecam z całego serca, bo to wspaniały smak.
a to zdjęcie sprzed 5 minut :)
piłam kiedyś nalewkę z pigwowca, ale to chyba nie to samo:)
OdpowiedzUsuńto soczek bez procentów, a po przepis na nalewkę zapraszam tu:
OdpowiedzUsuńhttp://zcukrempudrem.blogspot.com/2013/09/nalewka-z-pigwowca.html
Ale żeby z kilograma owoców uzyskać ponad litr soku? :P Jutro zabieram się za swoje przetwory z pigwowca :).
OdpowiedzUsuńBędę robić sok z pigwowca, mam nadzieję ,że wyjdzie równie wspaniały, dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńRobię cały czas sok z pigwowca i jest super
OdpowiedzUsuń