Choć za oknem mrozy nie szaleją to jednak nie jest na tyle ciepło, by nie napić się herbatki, która sprawi, że krew w naszych żyłach szybciej popłynie, a myśli dostaną pozytywnego kopa, zachęcam :))
0,5 litra herbaty o dowolnej mocy (polecam rooibos)
2 plasterki imbiru po około 1 cm lub dwie szczypty sproszkowanego
2 szczypty mielonego cynamonu
4 goździki
2 - 3 plasterki cytryny
1 gwiazdka anyżu (opcjonalnie)
miód do smaku wg uznania
Zaparzamy herbatkę w czajniczku, do którego wrzucamy imbir, cynamon, anyżek (opcjonalnie), cytrynę, goździki, mieszamy intensywnie, dosładzamy całość miodem i od razu podajemy.
Fajny przepis kiedy jest zimno, czyli bardzo aktualny temat ;) Ja też mam swój sposób - kupuję herbatkę rozgrzewającą albo grzańca na bazie hibiscusa, pychotka!! http://www.herbata-kawa.pl/szukaj.html?search=MIESZANKA+OWOCOWA+GRZANIEC
OdpowiedzUsuńSpodek nie jest od kompletu do tej filiżanki: Przepraszam,ale porcelana to moja pasja:) A przepis na herbatę do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że nie ma pojęcia, bo odziedziczyłam obydwie rzeczy w spadku :), ale dzięki za info :)
UsuńSpodek jest prawdopodobnie przedwojenny, śląski z serii Japan Bunt, a filiżanka jest współczesna chińska.
OdpowiedzUsuń