Pyszne połączenie kwaskowatego agrestu ze słodziutką bezą i kakaowym ciastem :)
ciasto:
250 gramów miękkiego masła
3 szklanki mąki pszennej
5 żółtek
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżki cukru waniliowego
5 łyżek cukru
około 800 gramów agrestu
2 kopiaste łyżki bułki tartej
beza:
5 białek
3/4 szklanki cukru
1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
dodatkowo:
2 łyżki ( z małą górką) ciemnego kakao
2 łyżki kaszy manny do posypania agrestu
Z mąki, cukrów, tłuszczu, proszku do pieczenia, żółtek zagniatamy kruche ciasto. Dzielimy na dwie części: 2/3 i 1/3.
Do mniejszej części ciasta dodajemy kakao, zagniatamy ponownie.
Obydwa kawałki zawijamy w folię aluminiową i wsadzamy do lodówki na 40 minut. Po tym czasie większą część wyjmujemy i wałkujemy na pergaminie do pieczenia tak, by wyłożyć spód blaszki o wymiarach 25/30 cm. Nakłuwamy widelcem w paru miejscach i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10 minut, następnie wyjmujemy i schładzamy do temperatury pokojowej.
Agrest pozbawiamy szypułek.
Podpieczone ciasto posypujemy bułką tartą, następnie wykładamy agrest (nie przekrawamy, wykładamy owoce w całości). Owoce posypujemy kaszą manną, tak, by przedostała się w przestrzenie między nimi.
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier, miksujemy przez chwilkę, a potem mąkę ziemniaczaną i krótko miksujemy.
Na agrest wykładamy bezę i wyrównujemy powierzchnię.
Z lodówki wyjmujemy mocno schłodzone kakaowe ciasto, które ścieramy na grubych oczkach, posypujemy wierzch ciasta.
Wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 40 minut.
Ewuś, pięknie i smacznie. Lubię agrest. Do ciasta nie dodawałam, więc częstuję się kawałkiem tego pysznego ciasta, do ... kawy :)
OdpowiedzUsuńPołączenie idealne, absolutnie!
OdpowiedzUsuń