Wiecie, że nie przepadam za cudacznymi połączeniami? :) Kurczak, mozzarella, to standard, ale te orzeszki to nowość, u nas w domu zdania były podzielone, jedni się zajadali, inni twierdzili, że to zbyt "dziwne", a prawda jest taka, że kto nie spróbuje ten się nie dowie :)
Kolejna dietetyczna propozycja ode mnie :)
4 średnie filety z kurczaka
2 kulki mozzarelli (każda po około 125 gramów)
pęczek natki pietruszki ewentualnie szczypiorek, posiekane ulubione zioła
przyprawa do kurczaka
100 gramów orzechów włoskich
1 rozbełtane jajo do panierki
Filety rozbić dość cienko nawilżonym tłuczkiem, posypać przyprawą i odstawić na 30 minut.
Mozzarellę pokroić w plasterki, poukładać na mięsie.
Orzechy posiekać dość drobno.
Zwinąć ściśle w roladkę. Panierować w jaju, obtaczać w orzechach.
Zawinąć w folię aluminiową, wsadzić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec około 30 minut.
UWAGA: Po 20 minutach pieczenia naciąć i rozchylić folię z góry aby mięsko i orzechy się lekko przypiekły.
Serwować z ulubionymi dodatkami.
Mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńPyszne roladki, mniam :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie połączenia i cieszę się z tego przepisu. Na pewno wypróbuję. Oczywiście dam znać jak smakuje. Pozdrawiam Milena
OdpowiedzUsuńMilenko, masz 100% racji, ile podniebień, tyle smaków, czekam na wieści :)
UsuńI dzisiaj pojawiły się na obiedzie. Dla mnie rewelacja. Alternatywa dla smażonych, których unikam. Na pewno jeszcze wiele razy się u nas pojawią :)
UsuńCoś pysznego!!!!! soczyste, niebo w gębie!!! polecam!
OdpowiedzUsuń