- 400 gram mąki pszennej
- 220 gram mąki kukurydzianej
- 300 ml ciepłego mleka
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 50 gram miodu
- 25 gram drożdży
- 1,5 łyżeczki soli
- 50 ml oleju
W ciepłym mleku rozprowadzić drożdże, dodać cukier i łyżkę mąki, odstawić do podrośnięcia na 15 minut.
Mąki przesiać razem, dodać wyrośnięty rozczyn, miód, olej, sól i wyrobić elastyczne ciasto, odstawić w ciepłe miejsce na 40 minut. Po tym czasie ciasto odgazować, podzielić na 12-14 części, uformować bułeczki, poukładać na blasze z pergaminem, zostawić na 15 minut do napuszenia, ja jedne posmarowałam rozkłóconym jajem, a drugie posmarowałam mlekiem i obtoczyłam w mące. Piec około 20 minut w temperaturze 190 stopni.
Mąki przesiać razem, dodać wyrośnięty rozczyn, miód, olej, sól i wyrobić elastyczne ciasto, odstawić w ciepłe miejsce na 40 minut. Po tym czasie ciasto odgazować, podzielić na 12-14 części, uformować bułeczki, poukładać na blasze z pergaminem, zostawić na 15 minut do napuszenia, ja jedne posmarowałam rozkłóconym jajem, a drugie posmarowałam mlekiem i obtoczyłam w mące. Piec około 20 minut w temperaturze 190 stopni.
Wyglądają jak przerobione w fotoszopie! Idealne, po prostu idealne:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, a buły polecam :)
OdpowiedzUsuńczy wyjdą pieczone w prodiżu?
OdpowiedzUsuńwyjdą, ale trzeba będzie je piec na dwie tury, część ciasta, która będzie czekać najlepiej w czasie pieczenia pierwszej wsadzić do lodówki, bo "przerosną"
Usuń