- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
- około 1 szklanki mąki (zależy od ziemniaków)
- 1 jajo
- sól
- masa serowa:
- 400 gram twarogu półtłustego
- cukier wg upodobania (dałam 3 łyżki)+0,5 łyżeczki cukru waniliowego
- żółtko
- sos malinowy:
- 30 dag malin
- cukier
Ziemniaki ugotować, przepuścić przez maszynkę lub praskę, schłodzić, dodać mąkę, jajo, sól i wyrobić ciasto (jeśli będzie bardzo się kleić dosypać mąkę, ale nie za dużo).
Twaróg utrzeć z cukrem, dodać żółtko, wymieszać dokładnie.
Z ciasta odrywać kawałeczki, rozpłaszczać, do środka wkładać masę serową i zalepiać. Jeśli na talerzyk wysypiemy sobie trochę mąki i będziemy obtaczać w niej dłonie, lepienie pójdzie nam znacznie sprawniej.
Maliny zagotować z dosłownie dwiema łyżkami wody, pogotować z 5-6 minut, przecedzić przez sitko (my nie bardzo lubimy, kiedy nam pestki w zębach strzelają), dodać cukier.
Kluski wrzucać na lekko osolony wrzątek, gotować 5 minut od wypłynięcia, polać wcześniej przygotowanym sosem malinowym, smacznego :)
Twaróg utrzeć z cukrem, dodać żółtko, wymieszać dokładnie.
Z ciasta odrywać kawałeczki, rozpłaszczać, do środka wkładać masę serową i zalepiać. Jeśli na talerzyk wysypiemy sobie trochę mąki i będziemy obtaczać w niej dłonie, lepienie pójdzie nam znacznie sprawniej.
Maliny zagotować z dosłownie dwiema łyżkami wody, pogotować z 5-6 minut, przecedzić przez sitko (my nie bardzo lubimy, kiedy nam pestki w zębach strzelają), dodać cukier.
Kluski wrzucać na lekko osolony wrzątek, gotować 5 minut od wypłynięcia, polać wcześniej przygotowanym sosem malinowym, smacznego :)
Jakoś boję się sama zrobić knedle, myślę, ze coś zrobię nie tak i nie wyjdą. Pora się przełamać. Twoje wyglądają bardzo zachęcająco. Zapraszam do mojej akcji Warzywa psiankowate 2013.
OdpowiedzUsuńSmaki mojego dzieciństwa...właśnie mi uświadomiłaś, że tęsknię za takmi knedlami:)
OdpowiedzUsuńMopsiku, mam nadzieję, że teraz sie przełamiesz :, a o akcji zaraz sobie poczytam :), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGalantynko, bardzo polecam :)
szukałam jakiegoś pomysłu na jutrzejszy obiadek dla maluchów i trafiłam na pani knedelki z sosem malinowym aż mi ślinka cieknie tak są apetyczneeeee,zrobię na pewno,,myślę że dzieciaki będą zachwycone,pozdrawiam gosia.
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie knedliki........w skali od 1 do 10 dla mnie 10!!!!!!gosia
OdpowiedzUsuń