piątek, 4 października 2013

bułeczki z bryndzą

Dla smakoszy bryndzy i ciasta drożdżowego :)



  • 250 gram mąki pszennej (świetnie sprawdzi się również pełnoziarnista)
  • 25 gram drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1/3 łyżeczki soli
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • farsz:
  • 200 gram bryndzy
  • żółtko
  • 0,5 łyżki kwaśnej gęstej śmietany 18%
  • kminek
  • 1 cebula
  • pieprz
  • rozmącone jajo do posmarowania brzegów

W ciepłej wodzie rozprowadzamy drożdże z 1 łyżeczką cukru i 1 łyżeczką mąki, odstawiamy na 15 minut do "ruszenia".

Następnie mąkę przesiewamy z solą, dodajemy wyrośnięty rozczyn, zagniatamy elastyczne ciasto, wkładamy do omączonej miski, pozostawiamy do podwojenia objętości na około 40 minut.

Nasiona kminku wsypać na sito, przelać wrzątkiem, odsączyć.
Cebulę pokroić w kosteczkę, przesmażyć na złoto na niewielkiej ilości masła ( 1 łyżeczka).

Bryndzę rozcieramy z żółtkiem i śmietanką, dodajemy cebulę, kminek, pieprz, ja soli nie dodawałam, bo mój ser był bardzo słony.

Wyrośnięte ciasto odgazować, podzielić na 6 równych części, każdą uformować w bułeczkę, spłaszczyć ją lekko, na środku zrobić wgłębienie, wypełnić farszem serowym, każda bułeczkę układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zostawić na 20 minut do napuszenia. Następnie posmarować brzegi ciasta rozmąconym jajem, piec około 30 minut w temperaturze 200 stopni.

2 komentarze:

  1. Zaciekawiły mnie te bułeczki - ciekawe jak smakują takie bryndzowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, nadzienie to połączenie oscypka z twarogiem i kminkiem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)