- 6 szklanek bulionu mięsnego (może być z kostki, ja akurat miałam wywar ze schabu)
- 3 garście włoszczyzny mrożonej
- 4 ziemniaki
- 3 średnie ugotowane ziemniaki (miałam z poprzedniego dnia) + 2 łyżki ciepłego mleka
- 200 gram chudego wędzonego boczku
- 2 suszone grzybki (dałam podgrzybki)
- 2 łyżki śmietany 18% + żółtko
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- sól, pieprz
- siekana zielenina (np natka pietruszki)
Grzybki zalać wrzątkiem i zostawić na 2 godziny, następnie odcedzić i pokroić na paseczki.
Do gorącego bulionu wrzucić włoszczyznę, pokrojone w kostkę ziemniaki, grzybki i gotować około 15 minut (do miękkości warzyw).
Boczek pokroić na paseczki podsmażyć na patelni, potem wrzucić do zupy.
Ugotowane ziemniaki pognieść bardzo dokładnie z mlekiem na pure, wrzucić do zupy, dodać zmiażdżony czosnek, gotować przez parę minut.
Żółtko połączyć ze śmietaną, mieszankę zahartować 2 łyżkami gorącej zupy, wlać, dodać tymianek, sól i pieprz, zagotować.
Na talerzach posypać siekaną natką pietruszki.
Zapowiada się smakowita zupka.Jutro robię na obiad,bo nie miałam pomysłu.
OdpowiedzUsuńTo nie jest zupa pejzanka , tylko warzywna .pejzanka jest z kapustą słodką i pomidorami.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 30.09.15 ma rację. Pejzanka to zupa na wywarze włoszczyzny i mięsa z dodatkiem słodkiej kapusty i podprawiona koncentratem pomidorowym. Tę można by nazwać raczej ziemniaczaną. Ale też dobra.:)
OdpowiedzUsuńpejzanka czy nie pejzanka na pewno wypróbuję...!!!!Jola
OdpowiedzUsuń