przepis znaleziony u Babci Ewy
175 ml ciepłej wody lub mleka + 1 łyżeczka cukru do rozczynu
20 ml oleju
20 gramów drożdży
szczypta soli
1,5 łyżki cukru
około 4 łyżki oleju do posmarowania paluchów
mak i sezam do posypania
Drożdże rozprowadzić w ciepłym mleku, dodać 1 łyżeczkę mąki i 1 łyżeczkę cukru, dobrze wymieszać, odstawić do "ruszenia" na około 15 minut.
Następnie rozczyn wlać do przesianej z cukrem, solą, mąki, dodać olej, zagnieść elastyczne ciasto. Oczywiście, jeśli ciasto będzie zbyt klejące, możemy podsypać odrobiną mąki (choć w tym przepisie wszystko było idealnie).
Ciasto włożyć do omączonej miseczki, przykryć ściereczką, odstawić do podwojenia objętości ( u mnie około 50 minut).
Po tym czasie ciasto krótko zagnieść, rozwałkować na kwadrat o grubości ciasta około 0,5 cm ( u mnie wyszedł kwadrat o boku 35 cm).
Radełkiem wycinać paseczki o szerokości 1 cm.
Każdy paseczek złożyć na pół, a następnie zapleść, w taki oto sposób, a następnie dokładnie zlepić końce.
Następnie każdy paluch posmarować cienko olejem, posypać sezamem lub makiem.
Ja nie znajduję czasu na takie wypieki, a szkoda bo wyglądają uroczo. Przydałyby sie takie na imprezach-domówkach :)
OdpowiedzUsuńCzęstuje się jednym! I kolejnym... ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, nie ma szans żeby na jednym poprzestać :)
Usuńwitaj
OdpowiedzUsuńzrobiłem paluchy, następnym razem zrobie z podwojnej porcji :)), zniknęły w 30 min :), Piotr