chatka Puchatka (chatka Baby Jagi)

Mój sentymentalny łakoć z czasów dzieciństwa, pyszna, łatwa, choć nieco czasochłonna.

• 36 sztuk herbatników typu Petitki
• masa serowa:
• 600 gramów zmielonego twarogu tłustego lub półtłustego (odradzam niskotłuszczowe serki z wiaderka)
• 125 gramów miękkiego masła
• 5 łyżek cukru pudru
• 1 łyżka cukru waniliowego
• 1,5 łyżki ciemnego kakao
• polewa czekoladowa 
• 1 galaretka czerwona + 350 ml wrzątku

Zaczynamy od rozpuszczenia galaretki we wrzątku (400 ml), przelewamy ją do płaskiego, optymalnie prostokątnego naczynia, odstawiamy do zastygnięcia.

Ser ucieramy z miękkim masłem, dodajemy cukry, wszystko dokładnie ucieramy do uzyskania gładkiej masy.

Od całości masy serowej odejmujemy 1/3 (moja całkowita waga masy miała około 750 gramów, więc odjęłam od całości około 250 gramów).

Do mniejszej części dodajemy kakao, mieszamy dokładnie.

Na blacie rozkładamy spory płat folii aluminiowej, układamy herbatniki w następujący sposób:

Musi być po 6 herbatników w 3 rzędach.

Powierzchnię herbatników smarujemy równomiernie masą kakaową.

Przykrywamy ją pozostałymi ciastkami, powielając układ ciastek ze spodu.

Na środkowej części ciastek wykładamy cienką warstwę masy białej.

Z zastygniętej galaretki wycinamy paseczek.

Na serze układamy galaretkę.

Na galaretkę wykładamy resztę masy serowej.

Pomagając sobie folią zewnętrzne ciasta "zamykamy" powoli i delikatnie, tworząc kształt chatki.

Ciasto zawijamy ściśle z folię i wkładamy na parę godzin do lodówki, najlepiej na całą noc.

Następnie folię odwijamy delikatnie, przygotowujemy polewę czekoladową

i polewamy nią ciasto, wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.