niedziela, 16 marca 2014

peklowana szynka pieczona

Świetna domowa wędlina, na którą warto czekać 7 dni :), bardzo polecam :)



około 1 kg szynki wieprzowej
zalewa:
1,25 litra przegotowanej ciepłej wody
1 łyżeczka słodkiej papryki
0,5 łyżeczki ostrej (opcjonalnie)
40 gramów soli peklowej (użyłam z Galeo)
1 łyżeczka czarnego pieprzu 

dodatkowo przed pieczeniem:
pieprz czarny, papryka słodka i ostra
1 łyżeczka majeranku


 Szynkę dokładnie myjemy i osuszamy, ostrym szpikulcem (o grubości wykałaczki) nakłuwamy mięso w wielu miejscach.


















W wodzie rozpuszczamy sól, dokładnie mieszamy, wodę schładzamy całkowicie, dodajemy pozostałe przyprawy, wkładamy mięsko, wstawiamy do lodówki na 7 dni. Codziennie, minimum 1 raz odwracamy szynkę na drugą stronę.
Po upływie tego czasu mięso myjemy, osuszamy, posypujemy przyprawami i wkładamy do rękawa do pieczenia. Pieczemy około 65 - 70 minut w temperaturze 200 stopni.




20 komentarzy:

  1. Szybka wygląda pysznie, oj zajadałabym się kanapkami z takiej szynki. Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka szynka to jest coś! Przy najbliższej okazji zrobię taka domową szynkę. Pięknie wygląda, aż kusi swoim wyglądem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szyneczka wygląda jak z dobrej masarni, pyszota!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejkuuuuu jaka piękna i bez tej wstrętnej chemii oraz wody...pycha!! Nie ma to jak domowa szyneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ apetycznie ona wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na taki wyrób można czekać i 10 dni, :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewo mam pytanie, czy przed włożeniem do rękawa, polewamy szynkę jakimś tłuszczem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, ja nie smarowałam, ale jeśli obawiasz się, że zbytnio się przypiecze to po posypaniu przyprawami możesz sobie cienko olejem wysmarować, albo w połowie pieczenia odwrócić razem z workiem spodem do góry

      Usuń
  8. Dzięki Ewuniu. Moja szyneczka się pekluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja zaraz po Twoim komentarzu zapeklowałam sobie schabik :))) w takiej samej marynacie :)

      Usuń
  9. Ewa szynka wyszła pyszna. Wilgotna, krucha tylko jeść. Dlatego tak sobie chodzę i podskubuję po kawałku.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy schab jest też taki kruchy i soczysty? Schaby mają to do siebie,że często wychodzą wysuszone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja schab pekluję 4 dni i potem przed pieczeniem posypuję przyprawami, zawijam w folię aluminiową, kruchuteńki i soczysty wychodzi, pycha, polecam :)

      Usuń
  11. Cieszę się coraz bardziej, że tu trafiłam :-) Mam inny przepis na szynkę ale mojemu mężowi już się tamta "przejadła" Na święta wypróbuję chyba tą szyneczkę. Od kilku lat piekę szynkę, schab, czasem boczek (dla męża) lub filet z indyka z różnych przepisów bo poza tym, że te mięska są pyszne to jeszcze mogą znacznie dużej poleżeć w lodówce i nie robią się obślizgłe. Taka szynka smakuje rówie dobrzez na drugi dzień po upieczeniu jak i po tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, sklepowe wędliny są do bani i drogie ://

      Usuń
  12. Ewa, czy mogę użyć zwykłej soli? jaka jest między nimi różnica? Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różnica jest spora, sól peklująca ma większe wartości konserwujące, wędlina wytrzymuje o wiele dłużej, po drugie nadaje ten ładny różowy kolor, w przypadku uzycia soli kuchennej szynka będzie szara, wytrzyma krócej,no i nie trzeba trzymać jej w zalewie tak długo, wystarczy 48 godzin

      Usuń
  13. kurczę, to może poszukam jednak tej peklującej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)