Delikatny i łatwy do zrobienia sernik, o ciekawym deseniu na wierzchu :)
800 gramów zmielonego tłustego twarogu
3 budynie truskawkowe z cukrem
1 szklanka cukru
0,5 szklanki posłodzonego wg upodobań musu truskawkowego
4 jaja
spód:
140 gramów ciasteczek maślanych
2 łyżki ciemnego kakao
80 gramów stopionego masła
dodatkowo:
3 łyżki posłodzonego musu truskawkowego
Herbatniki rozgnieść porządnie, dodać kakao, tłuszcz, wszystko wymieszać.
Spód tortownicy o średnicy 22 – 24 cm wyłożyć mieszanką, rozprowadzić równomiernie po powierzchni, lekko dociskając. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 i podpiec 10 minut, schłodzić.
Całe jaja ubić z cukrem na puszystą masę, dodać do sera utrzeć. Następnie do masy dołożyć mus truskawkowy i budynie, wszystko dokładnie połączyć (użyłam blendera). Masę wyłożyć na ciasteczkowy spód, delikatnie wyrównać powierzchnię. Bardzo delikatnie łyżką nałożyć kleksy z musu, potem rozprowadzić je delikatnie wykałaczką lub patyczkiem do szaszłyków, tworząc „esy – floresy”.
Sernik wsadzić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i piec około 55 minut na środkowym poziomie piekarnika ( funkcja góra – dół).
wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńMniam, ale mam ochotę na taki sernik!
OdpowiedzUsuńPyszny :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym taki:)
OdpowiedzUsuńAle kuszący sernik, takiego truskawkowego połączenia jeszcze nie robiłam, więc muszę skorzystać :)
OdpowiedzUsuńSernik wyglada kuszaco, szczegolnie na tle tego pieknego serwisu do kawy :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, no właśnie tak sobie pomyślałam, że kolorki podobne :))), buziaki dla Was :)
UsuńAle pyszności- a wzorek na serniku- jak na talerzyku( bardzo ładna zastawa)
OdpowiedzUsuńO mniam, zjadłabym kawałek... A nawet i dwa ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały sernik, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWow, znakomity! I jak pięknie współgra z talerzem!
OdpowiedzUsuńCzy blachę posmarować tłuszczem albo wyłożyć papierem?
OdpowiedzUsuńile razy zmielić twaróg?
blachy niczym nie smarowałam ani nie wykładałam papierem, oczywiście można zrobić to ostatnie
Usuńser mieliłam jeden raz, ale na najdrobniejszych oczkach
Ok, dziękuję za odpowiedź, chce jutro zrobić, mam nadzieję że wyjdzie. Robiłam kiedyś podobny, ale z brzoskwiniami, wyszedł średnio, po 1,5 h pieczenia był w środku jeszcze trochę 'rozlazły"
OdpowiedzUsuńtu budynie trzymają wszystko w całości, jednak studzenie powinno trwać parę godzin, pozdrawiam i czekam na relację :)
UsuńW tamtym przepisie był tylko jeden budyń, studziłam ciasto długo, dopiero na drugi dzień wieczorem pokroiłam sernik.
OdpowiedzUsuńNie mogłam znaleźć nigdzie budyniu truskawkowego :( podjadę do reala, może tam dostanę, jeżeli nie, to mam wiśniowy i waniliowy, jak myślisz który będzie lepszy?
Dorotko, wiśniowy będzie dość mocno dominował w smaku, ale będzie dodawał koloru, ja uwielbiam wiśniowe klimaty, więc dałabym wiśnię, z wanilią będzie bardziej truskawkowy, ale kolorystycznie jaśniejszy
Usuńno właśnie tak samo pomyślałam, albo kolor albo bardziej truskawkowy smak :) chyba dam wiśniowy, jak nie dostanę truskawkowego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
trzymam kciuki, żebyś jednak dostała truskawkowy, ja miałam z Winiar, ale z wiśniowym będzie też pyszny, pozdrówcia :)
UsuńDostałam w realu, właśnie z winiar :) jupii ;)
OdpowiedzUsuńno to gra muzyka ! super !
UsuńEwcia sernik wyszedł pyszny, polecę go znajomym. We środę piekę go jeszcze raz, jadę do rodziców a oni lubią takie "truskawkowe klimaty". na fejsa wysłałam Ci zdjęcie :) sorry za jakość, ale zdjęcia zrobione telefonem
OdpowiedzUsuńsuper, ogromnie się cieszę, bardzo, bardzo dziękuję za zdjęcie, buziaki gorące ! :)))
Usuń