poniedziałek, 13 października 2014

kurczak pieczony z pieczarkami

Kolejna propozycja na pieczone udka, pachnące, proste i "bez roboty", takie obiady to ja lubię :)





8 udek z kurczaka
350 gramów malutkich pieczarek
marynata:
2 łyżki sosu sojowego ciemnego
4 łyżki oleju lub oliwy
3 ząbki czosnku
1 łyżka soku z cytryny
0,5 łyżeczki majeranku (opcjonalnie)
1/3 łyżeczki tymianku (opcjonalnie)
1 łyżeczka miodu
2 szczypty pieprzu cayenne lub ostrej papryki
0,5 łyżeczki słodkiej papryki
1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
1/5 łyżeczki soli

Wszystkie składniki marynaty dokładnie wymieszać ze sobą, odstawić na 10 minut.
Mięso umyć, osuszyć, poukładać w worku do pieczenia, posmarować marynatą, odstawić na około 1 - 1,5 godziny do lodówki. Następnie pieczarki powpychać między mięso.
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni, włożyć mięso i piec około 65 minut.















8 komentarzy:

  1. Wygląda pysznie :) Uwielbiam pieczarki, bardzo mi się taki pomysł podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieczarki razem z kurczakiem włożyłaś do woreczka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi ślinka cieknie, muszę coś zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszny jak zawsze kurczak, od wielu wielu lat związany z naszą polską kuchnią, aż dziw że podawany po dzien dzisiejszy. Pomimo że czasy i smaki się zmieniają, ja nie mam nic przeciwko jedzeniu "białego mięsa", podawanego w tradycyjny sposób, z odrobiną gotowanych ziemniaków, oraz sałatką szwedzką (uważam że ta z Pińczowa jest najlepsza), zachwycając swoją rodzinę, jak co dnia. Pozdrawiam, smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł. Świetnie razem pasują!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)