Soczysta rybka, która robi się sama :) Będzie pyszna z dodatkiem ryżu i zdecydowanej w smaku surówki, takiej jak na przykład TA.
P.S Pstrągi możemy również przyrządzić na patelni obtaczając je w mące i smażąc około po 8 minut z każdej strony.
2 - 3 patroszone świeże pstrągi
parę plasterków masła i ewentualnie parę gałązek zielonej pietruszki
sól, czarny pieprz ewentualnie przyprawa do ryb
sok z cytryny
0,5 garści płatków migdałowych
Rybę dokładnie myjemy, osuszamy. Posypujemy solą i pieprzem lub odrobiną soli i przyprawą do ryb, skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na około godzinę do lodówki.
Po tym czasie płaskie naczynie żaroodporne wyścielamy papierem do pieczenia ewentualnie folią aluminiową, układamy pstrągi, do środka wkładamy plasterki masła ( i ewentualnie natkę pietruszki) i posypujemy płatkami migdałowymi.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, wkładamy rybę i pieczemy około 20 - 25 minut, w zależności od wielkości pstrąga.
Przed jedzeniem możemy ponownie skropić sokiem z cytryny.
Wspaniale wygląda ten pstrąg :)
OdpowiedzUsuńEwcia ,toż to raj dla podniebienia.Już nie pamiętam kiedy jadłam bo ten sklepowy dalece odbiega od tego z zaprzyjaźnionych właścicieli stawów ,ale pojade w niedziele ,po karpie i zakupie dużą ilośc świeżych pstrągów a potem w migdałkach ,łał aż ślinka na samą myśl leci .Buziaki Aneta.
OdpowiedzUsuńAnetko, masz rację, te sklepowe smakują całkiem inaczej, smacznego i pozdrówka gorące !
Usuńtag "dania obiadowe bezmięsne" jest krzywdzący dla ryb ;)
OdpowiedzUsuń