Ekstra kruchutkie waniliowe rogaliki, ciasto lekko listkujące, delikatne, łatwizna, prościzna, a niebo w gębie :)
3 szklanki mąki pszennej tortowej
250 gramów serka waniliowego homogenizowanego (zimnego, prosto z lodówki)
3 kopiaste łyżki cukru
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 gramów zimnego masła lub margaryny
szczypta soli
dodatkowo:
gęste powidła, nutella, konfitura około 1 słoiczek 300 gramowy
cukier puder do posypania (ja dałam nutellę i były wystarczająco słodkie bez)
Mąkę przesiać z solą, proszkiem do pieczenia, cukrami, wrzucić zimny tłuszcz, posiekać drobno, dodać serek, zagnieść elastyczne ciasto.
Podzielić je na 7 części, jedną z nich zostawić na blacie, resztę zawinąć w folię aluminiową i schować do lodówki.
Ciasto, na omączonym blacie, wywałkować na okrąg o grubości około 0,5 cm, podzielić na 8 trójkątów, na każdym z nich ułożyć nadzienie, zwinąć rogala, pamiętając by koniuszek znajdował się pod spodem rogaliki (nie rozkleją się podczas pieczenia).
Rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niewielkich odległościach.
Tak samo postąpić z resztą ciasta z lodówki.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, włożyć rogaliki i piec około 20 minut do zezłocenia (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).
Jeszcze ciepłe ewentualnie posypać cukrem pudrem, smacznego ! :)
Wygląda bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :)
Próbowałam kilka Twoich przepisów, rzeczywiście nie trudne w wykonaniu a bardzo smaczne. Dziękuję, za kolejny przepis. Rogaliki wyglądają przepysznie. Serdecznie Cię pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtaka jest właśnie istota mojej kuchni :), również cieplutko pozdrawiam :)
UsuńWitam.,jak te rogaliki zachowują się następnego dnia,czy są jeszcze miękkie?
OdpowiedzUsuńrogaliki zachowują się jak typowe kruche, czyli kruszeją zaraz po wystygnięciu
UsuńRogaliki banalnie proste w wykonaniu, trudno cos tu popsuc, a efekt powalajacy! Sa kruchutkie i przepyszne- jak dla mnie pokonaly kazde drozdzowe. Rodzinka zachwycona, ale... zniknely za szybko;)jutro powtorka!
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają, aż kusi by po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńProścizna to tylko dla wytrawnych cukierników, takich jak Ty. Boskie te rogaliki.
OdpowiedzUsuńWitam Pani Ewo! Mam takie nietypowe pytanie z prośbą o pomoc. Otóż śledzę od pewnego czasu Pani bloga i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Wszystko czego się podejme zrobić z Pani przepisu wychodzi niesamowicie pyszne i udane, stąd moja prośba. Jestem osobą która stawia pierwsze samodzielne kroki w gotowaniu i pieczeniu, młodą mężatka, która chciałaby samodzielnie upiec tort na zbliżające się urodziny męża,a nie wie jak się za to zabrać; ) może ma Pani jakiś gotowy przepis na nie za duży pyszny i ładnie wyglądający tort???
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa, mam różne torty na blogu, zwykle właśnie szybkie i proste, w wyszukiwarce prosz wpisać tort lub torcik, na pewno coś wyskoczyć, tak na szybko proponuję torcik kryształki, torcik truflowy, torcik mandarynkowy lub anansowo - cytrynowy, te ciacha nie mogą się nie udać, jakby co, pomogę, pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam właśnie te rogaliki i coś nie poszło.... ciasto nie wyszło mi gładkie widać w nim grudki cukru. Czy to wina cukru czy może za krótko je wygniatalam? Po upieczeniu również te grudki są widoczne. też nie upiekła mi się zbyt ładnie gdy brzegi były już mocno podpieczone góra rogala była wciąż blada. Czy to może wina piekarnika? Ja zastosowałam się w 100% do zaleceń.
OdpowiedzUsuńz tym cukrem to może być wina obu czynników, ale myślę, że bardziej zawiniła słaba jakość cukru, z tym przypiekaniem i niedopieczeniem, wina piekarnika, wiem, bo przy moim poprzednim staruszku coś takiego przerabiałam :(, ale (!) to widać nawet na zdjęciach, że kiedy ciasto kruche wywałkuje się dośc cienko, ono tak reaguje, że końce mocniej się przypiekają, ale nie mają być przypalone, więc winiłabym jednak sprzęt
UsuńDziękuję za odpowiedź. Spróbuję jeszcze raz z innym cukrem. Zastanawiam się czy może cukier puder też by się nadawał?
OdpowiedzUsuńpewnie, że się nada
OdpowiedzUsuńrobię bardzo podobne :) ale mnie kusisz wspaniale Ci wyszły !! az mi zapachnialo!!
OdpowiedzUsuńa mogę piec z termoobiegiem?
OdpowiedzUsuńmożna spróbować 160 st z termo, ale mogą wyjść zbyt suche i mocno przypieczone na końcach
UsuńZ termoobiegiem to właściwie wszystko piekę, ale faktycznie muszę bardzo uważać, bo spód i brzegi się przypiekają, szczególnie przy kruchym cieście. Spróbuję teraz bez termoobiegu i właśnie te rogaliki, bo pysznie wyglądają. Ale te wszystkie niuanse przy pieczeniu czy gotowaniu są bardzo ważne. Zrobi się nieraz wszystko zgodnie z przepisem a coś nie wyjdzie. I jeszcze jedno, zawsze do takich ciast daję cukier puder bo to jest wygodne.
Usuńdziękuję za wskazówki, jutro chyba się za to wezmę to dam znać jak z termoobiegiem wyszło. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPyszne rogaliki :)
OdpowiedzUsuńCzy te rogaliki można upiec tydzień przed imprezą, czy nie wyschną?
OdpowiedzUsuńjeśli nie ma wyjścia i muszą być upieczone z takim wyprzedzeniem najlepiej upiec, ostudzić i zamrozić, dzień przed wyjąć i już, można też je rozmrozić i w dzien imprezy nakryć wilgotną ściereczką i wsadzić do mikrofali na 2 minuty, będą jak świeżo upieczone :)
Usuń