piątek, 3 czerwca 2016

rogaliki z serka waniliowego

Ekstra kruchutkie waniliowe rogaliki, ciasto lekko listkujące, delikatne, łatwizna, prościzna, a niebo w gębie :)









3 szklanki mąki pszennej tortowej
250 gramów serka waniliowego homogenizowanego (zimnego, prosto z lodówki)
3 kopiaste łyżki cukru
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 gramów zimnego masła lub margaryny
szczypta soli

dodatkowo:
gęste powidła, nutella, konfitura około 1 słoiczek 300 gramowy
cukier puder do posypania (ja dałam nutellę i były wystarczająco słodkie bez)



Mąkę przesiać z solą, proszkiem do pieczenia, cukrami, wrzucić zimny tłuszcz, posiekać drobno, dodać serek, zagnieść elastyczne ciasto.




Podzielić je na 7 części, jedną z nich zostawić na blacie, resztę zawinąć w folię aluminiową i schować do lodówki.





Ciasto, na omączonym blacie, wywałkować na okrąg o grubości około 0,5 cm, podzielić na 8 trójkątów, na każdym z nich ułożyć nadzienie, zwinąć rogala, pamiętając by koniuszek znajdował się pod spodem rogaliki (nie rozkleją się podczas pieczenia).




Rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niewielkich odległościach.
Tak samo postąpić z resztą ciasta z lodówki.




Piekarnik nagrzać do 180 stopni, włożyć rogaliki i piec około 20 minut do zezłocenia (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).

Jeszcze ciepłe ewentualnie posypać cukrem pudrem, smacznego ! :)



22 komentarze:

  1. Wygląda bardzo smacznie!

    Zapraszam na mojego bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam kilka Twoich przepisów, rzeczywiście nie trudne w wykonaniu a bardzo smaczne. Dziękuję, za kolejny przepis. Rogaliki wyglądają przepysznie. Serdecznie Cię pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka jest właśnie istota mojej kuchni :), również cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Witam.,jak te rogaliki zachowują się następnego dnia,czy są jeszcze miękkie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rogaliki zachowują się jak typowe kruche, czyli kruszeją zaraz po wystygnięciu

      Usuń
  4. Rogaliki banalnie proste w wykonaniu, trudno cos tu popsuc, a efekt powalajacy! Sa kruchutkie i przepyszne- jak dla mnie pokonaly kazde drozdzowe. Rodzinka zachwycona, ale... zniknely za szybko;)jutro powtorka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Apetycznie wyglądają, aż kusi by po nie sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prościzna to tylko dla wytrawnych cukierników, takich jak Ty. Boskie te rogaliki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Pani Ewo! Mam takie nietypowe pytanie z prośbą o pomoc. Otóż śledzę od pewnego czasu Pani bloga i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Wszystko czego się podejme zrobić z Pani przepisu wychodzi niesamowicie pyszne i udane, stąd moja prośba. Jestem osobą która stawia pierwsze samodzielne kroki w gotowaniu i pieczeniu, młodą mężatka, która chciałaby samodzielnie upiec tort na zbliżające się urodziny męża,a nie wie jak się za to zabrać; ) może ma Pani jakiś gotowy przepis na nie za duży pyszny i ładnie wyglądający tort???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowa, mam różne torty na blogu, zwykle właśnie szybkie i proste, w wyszukiwarce prosz wpisać tort lub torcik, na pewno coś wyskoczyć, tak na szybko proponuję torcik kryształki, torcik truflowy, torcik mandarynkowy lub anansowo - cytrynowy, te ciacha nie mogą się nie udać, jakby co, pomogę, pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Zrobiłam właśnie te rogaliki i coś nie poszło.... ciasto nie wyszło mi gładkie widać w nim grudki cukru. Czy to wina cukru czy może za krótko je wygniatalam? Po upieczeniu również te grudki są widoczne. też nie upiekła mi się zbyt ładnie gdy brzegi były już mocno podpieczone góra rogala była wciąż blada. Czy to może wina piekarnika? Ja zastosowałam się w 100% do zaleceń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym cukrem to może być wina obu czynników, ale myślę, że bardziej zawiniła słaba jakość cukru, z tym przypiekaniem i niedopieczeniem, wina piekarnika, wiem, bo przy moim poprzednim staruszku coś takiego przerabiałam :(, ale (!) to widać nawet na zdjęciach, że kiedy ciasto kruche wywałkuje się dośc cienko, ono tak reaguje, że końce mocniej się przypiekają, ale nie mają być przypalone, więc winiłabym jednak sprzęt

      Usuń
  9. Dziękuję za odpowiedź. Spróbuję jeszcze raz z innym cukrem. Zastanawiam się czy może cukier puder też by się nadawał?

    OdpowiedzUsuń
  10. robię bardzo podobne :) ale mnie kusisz wspaniale Ci wyszły !! az mi zapachnialo!!

    OdpowiedzUsuń
  11. a mogę piec z termoobiegiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można spróbować 160 st z termo, ale mogą wyjść zbyt suche i mocno przypieczone na końcach

      Usuń
    2. Z termoobiegiem to właściwie wszystko piekę, ale faktycznie muszę bardzo uważać, bo spód i brzegi się przypiekają, szczególnie przy kruchym cieście. Spróbuję teraz bez termoobiegu i właśnie te rogaliki, bo pysznie wyglądają. Ale te wszystkie niuanse przy pieczeniu czy gotowaniu są bardzo ważne. Zrobi się nieraz wszystko zgodnie z przepisem a coś nie wyjdzie. I jeszcze jedno, zawsze do takich ciast daję cukier puder bo to jest wygodne.

      Usuń
  12. dziękuję za wskazówki, jutro chyba się za to wezmę to dam znać jak z termoobiegiem wyszło. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy te rogaliki można upiec tydzień przed imprezą, czy nie wyschną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie ma wyjścia i muszą być upieczone z takim wyprzedzeniem najlepiej upiec, ostudzić i zamrozić, dzień przed wyjąć i już, można też je rozmrozić i w dzien imprezy nakryć wilgotną ściereczką i wsadzić do mikrofali na 2 minuty, będą jak świeżo upieczone :)

      Usuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)