- 4 szklanki mąki pszennej
- 100 gram stopionego schłodzonego masła
- 30 gram drożdży
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 5 łyżek cukru +1 łyżeczka do zaczynu
- 1 łyżka cukru wanilowego
- 1 jajo
- szczypta soli
- 20 dag borówek amerykańskich
- kruszonka:
- 50 gram miękkiego masła
- 0,5 szklanki mąki
- 1/4 szklanki cukru
- 1 rozbełtane jajo do posmarowania
W ciepłym mleku rozprowadzić drożdże z 1 łyżeczką mąki i 1 łyżeczką cukru, odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut.
Wyrośnięty rozczyn dodać do mąki, jaja, cukrów, soli, masła i zagnieść elastyczne ciasto, jeśli ciasto będzie lepkie można dosypać odrobinkę mąki. Z ciasta zrobić kulę i odstawić w miseczce pod przykryciem na 40 minut do podwojenia objętości.
Po tym czasie krótko zagnieść, wywałkować na grubość około 1,5-2 cm i wykrawać kółeczka, a w nich robić zagłębienia. Ja wykrawałam kółeczka o średnicy 11 cm i wyszły mi duże drożdżówy :D, zagłębienia robiłam standardową szklanką (jej omączonym dnem).
Wyrośnięty rozczyn dodać do mąki, jaja, cukrów, soli, masła i zagnieść elastyczne ciasto, jeśli ciasto będzie lepkie można dosypać odrobinkę mąki. Z ciasta zrobić kulę i odstawić w miseczce pod przykryciem na 40 minut do podwojenia objętości.
Po tym czasie krótko zagnieść, wywałkować na grubość około 1,5-2 cm i wykrawać kółeczka, a w nich robić zagłębienia. Ja wykrawałam kółeczka o średnicy 11 cm i wyszły mi duże drożdżówy :D, zagłębienia robiłam standardową szklanką (jej omączonym dnem).
Do zagłębień wkładać borówki, bułeczki układać na blaszce wyłożonej pergaminem.Drożdżówki przykryć do podrośnięcia na około 20-25 minut.
Z masła, mąki i cukru zagnieść kruszonkę, włożyć ją na chwilkę do lodówki.
Kiedy bułeczki podrosną, wyłożyć na nie kruszonkę, posmarować brzegi rozbełtanym jajem i piec około 20-25 minut w temperaturze 190 stopni.
Z masła, mąki i cukru zagnieść kruszonkę, włożyć ją na chwilkę do lodówki.
Kiedy bułeczki podrosną, wyłożyć na nie kruszonkę, posmarować brzegi rozbełtanym jajem i piec około 20-25 minut w temperaturze 190 stopni.
Czy można zmienić nadzienie na takie z białego sera? Mam akurat wiaderko sera DR. Etkaera. Pozdrawiam, Magda.
OdpowiedzUsuńMadziu, no jasne, tylko daj troszkę mąki ziemniaczanej do sera, jak masz z wiaderka, wtedy ciasto mniej nasiąknie wilgocią z sera, mówię trochę tzn około 1 łyżki na 0,5 kg, dodaj sobie do sera też żółtko, cukier waniliowy, będą przepyszne !
OdpowiedzUsuńDziękuję, za radę, bułki wyszły całkiem smaczne. Troszeczkę za suche jak na mój gust, ale to pewnie przez ten termoobieg :D
OdpowiedzUsuńMagda
ja piekłam w funkcji góra - dół, nie mogę powiedzieć, że były suche, może to faktycznie termoobieg był winowajcą, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń