- 400 gram ugotowanych, dobrze potłuczonych ziemniaków
- 200 gram drobno startego sera żółtego
- 2 średnie cebule
- sól, pieprz
- ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli
- 0,5-0,75 szklanki mocno ciepłej wody
Ziemniaki dokładnie wymieszać z serem, przysmażoną na złoto cebulką i przyprawami.
Z mąki, wody, soli i oleju zagnieść elastyczne ciasto i owinąć w folię na 20 minut.
Następnie cienko wywałkować, podsypując lekko mąką, wykrawać kółeczka, nakładać farsz i dokładnie zalepiać.
Gotować w lekko osolonym wrzątku 5 minut od wypłynięcia.
Jaki optymistyczny farsz :D I na pewno pyszny ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńNashelly, jest dokładnie taki, jak piszesz, ja również pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPierogi smakowały, a na przyszłych teściach zrobiły wrażenie. Dziękuję za wspaniały przepis.
OdpowiedzUsuńMagda
Madziu, cieszę się bardzo, że smakowały, zazdroszczę takich miłych przyszłych teściów ;-), pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie pierogi Ewuniu robiła moja mama. I chociaż dawno już Jej nie ma z nami, ja zawsze robiąc te pierogi myślę o Niej. Są bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńto prawda, takie smaki zawsze zostają wyjątkowe, ściskam mocno !
Usuń