- 60 gram masła
- 50 gram ciemnego kakao
- 150 gram cukru
- szczypta soli
- 60 gram mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego (dostępny na blogu w zakładce "Domowy Wyrób") lub parę kropel aromatu waniliowego
- 2 duże jaja lub 2 średnie
- 120 gram orzechów arachidowych (do ciasta) + 50 gram orzechów do posypania na górę
Masło roztopić, dodać do niego kakao, cukier, sól, mąkę, ekstrakt lub aromat waniliowy, wymieszać (powstanie sypka masa). Dodać jajka i 120 gram orzechów, wymieszać energicznie łyżką. Ciasto przełożyć na kwadratową blaszkę (23×23) wysmarowaną masłem i posypaną delikatnie mąką. Wierzch ciasta posypać orzechami (50 gram, można je bardziej rozdrobnić) i lekko docisnąć. Piec w temperaturze 170-180 stopni przez około 30 minut. Ja dodatkowo niektóre kawałki, polałam roztopioną czekoladą i posypałam całymi orzechami.
Uwielbiam brownie! Twoje wygląda przepysznie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda..
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję i jeśli lubisz "gniotki" to polecam :)
Usuńmiałam dzisiaj fasolowe, ale twoje-ooo ja.. przez te orzechy wygrywa z moim! :D
OdpowiedzUsuńSalvadoreczko, Twoja, jakby nie patrzeć zdrowsze :))), więc to takie pyrrusowe zwycięstwo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMniami, ja z fistaszkami ciasta uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń