- 150 gram wędzonego boczku
- 1 średnia cebula
- 2 lub 3 ząbki czosnku
- 1 mała cukinia (około 200 - 250 gram)
- 3 średnie ziemniaki
- 2 - 3 łodygi selera naciowego
- 2 garście mrożonej włoszczyzny krojonej w paski
- 2 garście mieszanki wiosennej (bez lub z brukselką, jak lubicie)
- 0,5 strąka czerwonej papryki
- 300 gram ugotowanej fasoli "Jaś"
- 1 garść drobnego makaronu (dałam małe kolanka)
- kilka listków świeżej lub suszonej bazylii
- 2,5 litra bulionu mięsnego lub warzywnego (miałam wywar z wołowiny)
- 1 puszka pomidorów
- 50 gram drobno startego parmezanu
- ewentualnie siekana zielenina
Boczek pokroić w paseczki, przesmażyć w dużym rondlu lub garnku na oleju, dodać posiekaną cebulę i zmiażdżony czosnek, przesmażyć razem przez 3 minuty.
Następnie do garnka wrzucić włoszczyznę, mieszankę wiosenną, pokrojony w plasterki seler naciowy, pokrojoną w kostkę lub paseczki paprykę czerwoną, smażyć razem, często mieszając około 3 - 4 minut.
Następnie dodać pokrojoną w plasterki lub półplasterki cukinię (miałam młodziutką, więc jej nie obierałam, ani nie wydłubywałam miąższu), pokrojone w kostkę ziemniaki, posiekaną bazylię, smażyć dalej około 4 minut.
Następnie warzywa zalać wrzącym bulionem, dodać fasolkę i nieugotowany makaron, gotować wszystko do miękkości makaronu.
Pomidory z puszki podgotować w osobnym garnku, niech się zredukuje sok, następnie przetrzeć przez sito, dodać do zupy i zagotować.
Doprawić solą i pieprzem. Na talerzach zupę posypać tartym parmezanem, można też dodatkowo posypać siekaną zieleniną, smacznego :)
Ależ bogata zupa... a ja jestem przeziębiona - byłaby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńojojojoj, to ja w takim razie przyjadę do Ciebie i Ci przywiozę :- *, kuruj się Kochana !
OdpowiedzUsuńDzisiaj ja robilam i wyszla bardzo dobra. Przepis na pewno do powtorzenia.
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglada zupa....miam,miammmmm...zawsze inna od pozostalych zup...swietny pomysl
OdpowiedzUsuń