- 370 gramów mąki pszennej
- 1 duże jajo
- 70 gramów schłodzonego, stopionego masła
- 2 łyżeczki suchych drożdży (15 gramów świeżych)
- 1/3 szklanki cukru
- szczypta soli
- 0,5 szklanki ciepłego mleka
- 0,5 puszki ( około 500 gramów masy makowej, dałam Helio)
- lukier lub cukier puder
Z mąki, drożdży, masła, soli, mleka, cukru, jaj zagniatamy pulchne ciasto, wyrabiamy je dobrze (przez spory dodatek tłuszczu będzie troszkę twardsze niż standardowe ciasto np do chałki, za to lepiej wyjdą nam zwoje w roladzie), odstawiamy na około 1,5 godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie z odgazowanego ciasta (lekko wyrobionego po wyrośnięciu) wałkujemy prostokąt o grubości 1 cm i wymiarach około 25x 45 cm.
Powierzchnię ciasta smarujemy masą makową (masą dojeżdżamy do końca jednego boku wzdłuż, a przy drugim zostawiamy około 5 cm nieposmarowanej powierzchni). Dość ściśle zwijamy roladę, wykładamy ja na blachę z wyposażenia piekarnika (ja ułożyłam ją po przekątnej), przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejną godzinę. Po tym czasie wstawiamy ją do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy około 40 - 45 minut do złotego koloru.
Po ostygnięciu polewamy lukrem lub obsypujemy cukrem pudrem.
Uwielbiam takie makowce ale zwykle są bardzo czasochłonne. Ten przepis jest świetny, szczególnie dla zapracowanych osób, które mają słabość do domowej kuchni.
OdpowiedzUsuńMakowiec wyglada wspaniale....uwielbiam makowce, ale u mnie lubi popekac...w tym roku jade do corci i w jej rece przekazuje makowe pysznosci...pozdrawiam Ewuniu:-)...Irena...
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuń