- 700 gramów truskawek
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki ( z małą górką) mąki ziemniaczanej
- 0,5 szklanki śmietany kremówki 30%
- makaron lub groszek ptysiowy wg potrzeb
Truskawki, przepłukać, odsączyć z wody, odszypułkować, zmiksować (można zostawić sobie większe kawałki).
Przecier wlać do garnka, zalać 0,5 litrem wody, dodać cukier, gotować około 7 minut.
Mąkę ziemniaczaną rozprowadzić w 1/4 szklanki zimnej wody, wlać do zupy, zagotować, wymieszać. Wyłączyć gaz, śmietankę zahartować dwiema łyżkami zupy, wlać do garnka, wymieszać.
Podawać z makaronem lub groszkiem ptysiowym.
świetny pomysł na wykorzystanie truskawek:) nigdy nie jadłam owocowych zup:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, ale u ciebie wygląda tak pysznie, że chętnie bym się na nią skusiła!:)
OdpowiedzUsuńa już myślałam, że tylko ja nie jadłam nigdy zupy truskawkowej a tu czytam, że nie jestem sama :)) W moim domu rodzinnym gotowało się latem zupę owocową z wiśni a na wigilię obowiązkowo zupę z suszonych śliwek i na tym repertuar słodkich zup się kończył :)) Twoja musiała być pyszna bo smakowicie wygląda :))
OdpowiedzUsuńHelenko, w moich rodzinnych stronach to była taka sztandarowa słodka zupka od zawsze, pozdrawiam Cię serdecznie i zupkę polecam :)
UsuńEwuniu ja uwielbiam zupki owocowe...pamietam, ze czesto w piatki mama gotowala z kluseczkami i do tego smazyla nalesniczki...a teraz i ja to czynie...pozdrawiam :-))...Irena...
OdpowiedzUsuńWow jaki pomysł! Super:)
OdpowiedzUsuńNigdy dotąd nie robiłam zupy owocowej. Twoja wygląda tak apetycznie, że niebawem się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł....uwielbiam owocowe zupki
OdpowiedzUsuń