Coś pysznego ! Tak zakrzyknęła moja rodzinka po spałaszowaniu tego kolorowego jedzonka.
Poza tym to był obiad błyskawiczny, przygotowanie go "od zera" zajęło mi 20 minut, co jest dodatkowym atutem. Zrobiłam je w wersji pikantnej, co wcale nie jest regułą, leczo można przyrządzić i na delikatny sposób, wszystko zależy od Was i Waszych podniebień. Będzie doskonale smakować zarówno z pieczywem, jak i z ugotowanym na sypko ryżem. Przepis znaleziony u Bartoldzika.
Takie leczo w wersji wege możemy również zamknąć sobie w słoiczkach, na zimę :)
500 gramów słodkiej papryki ( użyłam czerwonej, lecz można każdej innej)
1 - 2 ostre papryczki ( w wersji pikantnej)
300 gramów dojrzałych, mięsistych pomidorów lub poza sezonem 1 puszka krojonych w zalewie
1 średnia cebula
300 gramów kiełbasy ( dałam wiejską, jeśli znajdziecie paprykową, będzie najbardziej odpowiednia)
1 łyżka słodkiej papryki w proszku
1 - 2 łyżki koncentratu pomidorowego ( gdy używamy tych z puszki)
smalec - do smażenia
sól, mielony czarny pieprz
cukier (jeśli używamy koncentrat pomidorowy)
Papryki (słodką i ostrą) oczyszczamy dokładnie z błonek i gniazd nasiennych, słodką kroimy w cienkie paseczki, ostrą kroimy bardzo drobniutko ( pamiętajmy o założeniu gumowych rękawiczek).
Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki, kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę siekamy drobno, przysmażamy w dużym rondlu ( optymalnie na smalcu, około 1,5 łyżki), następnie wrzucamy papryki, pomidory, dodajemy paprykę w proszku, dusimy wszystko razem około 10 minut.
Potem dodajemy ewentualnie koncentrat, zagotowujemy.
Kiełbasę kroimy na talarki, przysmażamy ( znów optymalnie na smalcu).
Dodajemy do warzyw, gotujemy wszystko razem około 5 minut, pamiętamy o częstym mieszaniu potrawy. Następnie doprawiamy do smaku i zajadamy.
Robię bardzo podobne leczo, mój mąż je szczególnie uwielbia :)
OdpowiedzUsuńznakomite:) obowiązkowe danie w sezonie paprykowym:)
OdpowiedzUsuńPodobne robie...uwielbiam leczo xxx
OdpowiedzUsuńJa też będę robić na dniach oryginalne węgierskie leczo. Zachęcam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2014. Dzisiaj już ostatni dzień.
OdpowiedzUsuńKuchnia węgierska jest doskonała. Niestety, teraz w ciąży nie mogę pozwolić sobie na ostre potrawy. Ale za jakiś czas chętnie sobie takie leczo zrobię:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda i na pewno smakuje wyśmienicie!*****
OdpowiedzUsuńPodzielę się swoim przepisem na leczo:używam 2 pęta kiełbasy chorizo pokrojone w plasterki,2 papryki świeże pokrojone w paseczki, ze 4 cebule skrojone w talarki-wszystkie wymienione wcześniej składniki duszę ,dodaję trochę oliwy z oliwek,pod koniec dodaję pokrojone już ,włoskie pomidory z puszki,kucharek do smaku, i na koniec wbijam 4 jajka,całość mieszam,chwilę duszę i na koniec posypuję świeżą natką pietruszki.
Polecam wypróbować - pychota,a przepis dostałam od przyjaciółki ze Słowacji;))
Serdecznie pozdrawiam ;))
brzmi przepysznie ! na pewno wypróbuję, dzięki wielkie ! :)
UsuńCudownie wygląda to leczo :)
OdpowiedzUsuńTeż na pewno krzyknęłabym "Coś pysznego!" jedząc takie pyszności:))
OdpowiedzUsuń