Kolejna domowa wędlina, bardzo aromatyczna i delikatna.
700 gramów filetów drobiowych
150 gramów mozzarelli (użyłam mini kuleczek)
8 kawałków pomidorów suszonych w zalewie
1 płaska łyżka soli peklowej
2,5 łyżeczki żelatyny + 100 ml zimnej przegotowanej wody
1 płaska łyżeczka słodkiej papryki
2 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki białego pieprzu
Filety umyć, osuszyć, pokroić w kostkę, poodcinać błonki i ewentualne resztki tłuszczu po bokach.
Mięso rozbić tak jak w przypadku TEJ wędliny.
Wsadzić do miski, zasypać solą peklową, dokładnie wymieszać, zawinąć w folię i odstawić do lodówki na 24 godziny.
Na drugi dzień mozzarellę pokroić w kosteczkę lub w przypadku mini kuleczek przekroić je na pół.
Pomidory odsączyć z zalewy, pokroić średnio drobno.
Żelatynę wymieszać z wodą, dodać przyprawy i zmiażdżony czosnek, dodać do mięsa, bardzo dokładnie wyrobić. Ostatecznie filety mają być szkliste i mocno klejące.
Następnie dodać suszone pomidory, mozzarellę, delikatnie, ale dokładnie wymieszać z mięsem.
Masę włożyć do woreczka do parzenia, wycisnąć powietrze ze środka.
Następnie woreczek włożyć do szynkowaru, jeszcze raz dokładnie upchnąć z wierzchu (uważać by woreczek nie pękł). Worek zawiązać bawełnianym sznureczkiem, docisnąć nasadką ze sprężyną i zamknąć szynkowar. Wsadzić go do lodówki na 24 godziny.
Parzyć dokładnie tak jak w przypadku TEJ wędliny.
wspaniały przepis!! z chęcią zrobię taką domową wędlinę moim łasuchom. Dziękuje za inspiracje;)
OdpowiedzUsuńJak wygląda szynkowar/i gdzie go kupic/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnajatrakcyjniejsze ceny są na allegro, ja mam szynkowa firmy Biowin, na aukcjach są zestawy: szynkowar na 1,5 kg wsadu, woreczki i termometr do parzenia, czyli wpisać na allegro szynkowar Biowin i będzie wszystko co trzeba :)
UsuńPierwsza szyneczka zjedzona i czas przygotować następną. Gdzieś kiedyś mignęła mi szynka z oliwkami ale nie mogę znaleźć tamtego przepisu. Myślę, że można dodawać różne inne warzywa czy dodatki. Najbardziej mnie interesowało, w którym momencie należy je dodać do mięska i dzięki temu przepisowi już wiem, że na drugi dzień :-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy nie domieszać do filetów z kurczaka mięso z udek bo chyba filetów mam za mało. Czy z udkami postępować tak samo?
tak, z udkami działamy tak samo, wszystkie wymyślone dodatki wrzucamy dzień później, wersji z oliwkami nie mam, bo się z nimi nie lubię :))
UsuńCałkiem przypadkiem wpadłam na Twojego bloga i tak się zaczytałam w przepisach, że nabyłam szynkowar :-). Właśnie warzę kurczę z suszonymi pomidorkami. Na razie bez mozzarelli. Zastanawiam się czy można w ten sposób zrobić kurczaka, lub indyka z pistacjami lub żurawinką? I czy to będzie zjadliwe? ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Barbara
Basiu, można, oczywiście, a czy będzie smakować? :))) Trzeba popróbować, ja lubię takie nowinki, ale moje chłopaki to już gorsza sprawa - tradycjonaliści, pozdrówcia niedzielne
UsuńJak zrobić tą szyneczkę bez użycia szynkowaru??
OdpowiedzUsuńszynki w kawałkach z dodatkami nie próbowałabym robić bez szynkowaru, natomiast taką w całości lub schab, owszem, naszprycować przyprawami lub namoczyć, zawinąć szczelnie w folię spożywczą, wsadzić w siatkę masarniczą, a potem do garnka z wodą i parzyć w tej samej temp co w szynkowarze, oczywiście bez termometru tutaj się nie obejdzie
UsuńJa mam szynkowar od dwóch miesięcy i już nie kupuję nic z wędlin. Trochę poczytałam tu i tam o soli peklowanej i już jej nie dodaję. Stosuję zwykłą sól. Dodaję łyżeczkę cukru pudru.Dodaję dużo ziół. Szyneczki są pyszne i zjadamy tak szybko , że nie mają szans być zaatakowane jakimiś laseczkami jadu kiełbasianego. Pozdrawiam serdecznie. Blog jest świetny.
OdpowiedzUsuńWitam, nie mam szynkowaru, ciekawa jestem, czy cos takiego mozna zrobic w rekawie, wyglada przepysznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzypuszczam, że wyszłoby coś dobrego, tylko trzeba naprawdę porządnie zakręcić czymś rękaw by był super szczelny
OdpowiedzUsuń