kruchy spód:
1,5 szklanki mąki pszennej
100 gramów zimnego masła
0,5 szklanki cukru
2 płaskie łyżeczki cukru waniliowego
1 jajo
szczypta soli
3 kopiaste łyżki ciemnego kakao
masa serowa:
1 kg sera półtłustego zmielonego (można użyć sera z wiaderka, ale musi mieć powyżej 10% tłuszczu, pod spodem pokazuję jakiego użyłam)
1 szklanka cukru
1 kopiasta łyżka cukru waniliowego
100 gramów stopionego, schłodzonego masła (jeśli Wasz twaróg ma mniej niż 15% tł)
7 jajek (M)
1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru (40 gramowy)
wierzch:
200 gramów gorzkiej czekolady
1 kopiasta łyżka masła
Twaróg i jaja wyjmujemy z lodówki wcześniej by nabrały temp. pokojowej ( około 2 godziny wcześniej), użyłam sera z Piątnicy, ma 15% tłuszczu i jest dobrej jakości, polecam go.
Mąkę przesiewamy z solą i cukrami, wrzucamy masło, siekamy je nożem na małe kawałki, potem wbijamy jajo, zagniatamy kruche ciasto.
Spód tortownicy o średnicy 24 cm smarujemy tłuszczem, wylepiamy ciastem, nakłuwamy w wielu miejscach.
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, wkładamy spód i podpiekamy go przez 10 minut (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie), wyjmujemy i jeszcze gorący obficie posypujemy ciemnym kakao, potem schładzamy.
UWAGA: Posypujemy gorące ciasto by "przyjęło" jak najwięcej kakao (oczywiście trzymając się wyżej wymienionych 3 łyżek).
Całe jaja miksujemy z cukrem i cukrem waniliowym do uzyskania jasnej pianki, potem wrzucamy ser, krótko miksujemy do połączenia składników. Jeśli macie twaróg o mniejszej zawartości tłuszczu niż napisałam powyżej teraz wlewamy przestudzony tłuszcz, miksujemy krótko.
Na końcu wsypujemy proszek budyniowy i krótko miksujemy, tylko do połączenia składników.
Masę delikatnie wylewamy na kruchy spód i wyrównujemy powierzchnię.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, wkładamy sernik i pieczemy około 55 minut, wierzch ma się lekko zezłocić (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).
Przez 40 minut po wyłączeniu nie otwieramy drzwiczek piekarnika, potem uchylamy na 20 minut, potem wyjmujemy na blat i całkowicie schładzamy.
Czekoladę rozpuszczamy z masłem w kąpieli wodnej, schładzamy lekko, wylewamy na sernik, wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia.
wspaniały sernik :)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda przepysznie a twarog z piatnicy jest naprawde dobry robiłam z niego sernik na świeta i wyszedł super agnieszka
OdpowiedzUsuńSerniczek Ewuniu wygląda pięknie...ach jaki on musi byc smakowity :-) pozdrawiam serdecznie...Irena...
OdpowiedzUsuńSernik pyszny!!!! Zrobiłam na imieniny:) koniecznie do powtórki!!!
OdpowiedzUsuńTeż zawsze kupuję ser z Piątnicy:)
OdpowiedzUsuń