środa, 2 października 2013

cynamonowe muffiny z jabłkami

Miałam chęć na szarlotkę, ale tylko 3 jabłuszka w domu, ale zawsze coś się wymyśli  :)) i powstały te oto księżniczki jabłkowe ;-)



  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 szklanki cukru (najlepiej brązowego, lecz biały tez może być)
  • 100 gram stopionego, schłodzonego masła
  • 1 szklanka mleka
  • 2 jaja
  • 0,5 łyżeczki cynamonu (do ciasta)
  • 2 średnie jabłka
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego (opcjonalnie)
  • 0,5 łyżeczki cynamonu (do jabłek)
  • garść grubego cukru na górę do posypania (opcjonalnie)



W misce przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać cukier, cynamon, wymieszać łyżką.


W do słoika nalać mleko, jaja, tłuszcz, zakręcić, wstrząsnąć parokrotnie słojem, następnie jego zawartość wlać do miski z produktami sypkimi, wymieszać łyżką tylko do połączenia składników (mają zostać niewielkie grudki).

Jabłka pokroić w kosteczkę, zasypać cynamonem, cukrem(jeśli są kwaśne), wymieszać, odstawić na 10 minut.

Papilotki do muffin wypełniać 1,5 łyżki ciasta, na to włożyć łyżeczkę jabłek, przykryć 1 łyżką ciasta. Papilotki mają być wypełnione w 3/4, babeczki trochę urosną.

Posypać z góry grubym cukrem, piec około 25 minut w temperaturze 180 stopni.

Z podanych proporcji wyszło mi 13 sztuk.
Posted by Ewa K. at
Labels: , ,

8 komentarzy:

  1. Karmel-itka2 października 2013 17:37

    i u mnie dziś muffinki :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown2 października 2013 18:35

    Ewa, strasznie dużo dzieje się w Twojej kuchni, nie nadążam :) Kto to wszystko zjada? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa K2 października 2013 19:23

      Kasiu, wiesz, u mnie to non stop pełna chata jest, ja zwykle zdążę skubnąć kawałeczek przy krojeniu, ale nie protestuję, bo mniejszy zadek mi się robi dzięki temu :), znajomi moi, mojego męża, syna (dziś było 6 nastolatków), następnie moje odchudzające się wiecznie kumpele itd, a i sąsiadki, które "przypadkiem" wpadają, jak ładny zapach na klatce poczują :)

      Usuń
  3. Unknown2 października 2013 20:40

    Teraz już wszystko rozumiem :D Gdybym ja miała taką gromadę do wykarmienia pewnie bym nie podołała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewa K2 października 2013 22:00

    dałabyś rade, spokojnie :) jak widzisz tych chudzielców to aż się ich karmić chce :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy11 września 2015 20:30

    A czy wyjdzie jak bym podwoiła składniki i upiekła w blaszce??Jak myślisz?Będzie smaczne?Ile piec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa K12 września 2015 10:06

      wyjdzie bez problemów, porcja powyżej wystarczy na blaszkę około 24x24 cm, piec około 30 - 40 minut, do suchego patyczka, będzie bardz smaczne, tylko nie używaj miksera lecz łyżki

      Usuń
  6. Anonimowy12 września 2015 11:23

    Dzięki:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)