Mięciuchne w środku, chrupiące na zewnątrz, jeśli jeszcze dodam do tego, że robi się je błyskawicznie, to już wgl będzie cudo :))
65 gramów cukru pudru
1 łyżka miękkiego masła
150 gramów zmielonych na mączkę migdałów (użyłam płatków migdałowych, zmieliłam je w młynku do kawy)
40 gramów mąki pszennej tortowej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soku z cytryny
cukier puder do obtaczania ( około 0,5 szklanki)
parę kropelek aromatu waniliowego lub 0,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Jajo utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie dodać masło, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, sok z cytryny, aromat lub ekstrakt waniliowy, mączkę migdałową i zagnieść szybko ciasto, będzie się kleiło, więc można utrzeć je łyżką. Wsadzić do zamrażarki na 15 minut, po tym czasie formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać każdą w cukrze pudrze, lekko spłaszczać, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w około 3 cm odstępach. Piec około 20 minut w temperaturze 170 stopni.
A tutaj fota jemioły, po którą mój mąż wspinał się z narażeniem życia :))
Znam podobne ciasteczka. Są obłędnie pyszne. Takie ...właśnie migdałowe :)
OdpowiedzUsuńPracuś z Ciebie Ewuś. Na Święta same pyszności przygotowujesz :)) Pozdrawiam, Krys
Wyglądają bosko, zauroczyły mnie :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, niech najbliższe Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, upłyną CI w szczęściu i radości przy kolędach i zapachu świerkowej choinki :-)
OdpowiedzUsuńA mi nie wyszły;( Szkoda.
OdpowiedzUsuńa co z nimi nie tak?
Usuńile mniej więcej sztuk wychodzi z podanych proporcji?
OdpowiedzUsuńdokładnie nie pamiętam, ale coś około 20 - 25 sztuk
Usuńczy te ciastka sa takie raczej kruche w srodku jak ciastka kruche czy bardziej miekkie takie jak z ucieranego ciasta ala biszkopt?
OdpowiedzUsuńkruche jak ciasteczka
Usuń