- 400 gramów zsiadłego mleka
- 2 jaja
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- 1 kopiasta łyżeczka cukru waniliowego
- cukier puder + ulubione dodatki
Mleko miksujemy z jajami na jednolitą masę, dodajemy cukry, ucieramy, a potem stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia, ucieramy wszystko na gładką masę (ma mieć konsystencję gęstej śmietany), odstawiamy na 10 minut.
Po tym czasie kładziemy na rozgrzany olej placuszki z 1 łyżki ciasta, smażymy na złoto, odsączamy z nadmiaru oleju na ręczniku papierowym, posypujemy cukrem pudrem.
Te racuszki to moja młodość :). Pyszne były.
OdpowiedzUsuńja też mam do wszelkich racuszków ogromny sentyment, pozdrawiam cieplutko :)
Usuń
OdpowiedzUsuńWidać, że są pulchniutkie, właśnie takie lubię :))
Fajne placki, takie wyrośnięte :)
OdpowiedzUsuńPiękne danie i zdjęcia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń