- 0,6 kg kiszonej kapusty
- 0,8 kg wieprzowiny (dałam chudą łopatkę)
- 1 duża cebula
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- papryka ostra (wg upodobań)
- 0,5 łyżeczki kminku
- 2 ząbki czosnku
- 80 ml kwaśnej śmietany + 1,5 łyżeczki mąki pszennej
- sól
W garnku rozgrzewamy olej, dodajemy drobno posiekaną cebulę, szklimy ją, dodając pod koniec drobno posiekany czosnek.
Zdejmujemy garnek z ognia, wsypujemy paprykę, mieszamy, stawiamy znów na ogniu. Dodajemy pokrojone w sporą kostkę mięso, zalewamy szklanką wrzątku i dusimy ok. 20 minut, w razie potrzeby podlewając odrobiną wody i doprawiając solą.
Kapustę płuczemy pod wodą jeśli jest mocno kwaśna, ja nie płukałam (lubimy kwaśne bigosy i gulasze), odciskamy ją i szatkujemy, wrzucamy do mięsa, dodajemy kminek, zalewamy woda tak, by sięgała do 3/4 wysokości kapusty. dusimy na małym ogniu około 60 minut, mieszając od czasu do czasu.
Gdy mięso z kapustą zmiękną, doprawiamy do smaku solą i ostrą papryką, wlewamy śmietanę wymieszaną z mąką, zagotowujemy.
Danie można podać z kluskami kładzionymi, knedlami, ziemniakami lub np z pieczywem.
Pysznie wygląda, chyba się skusze i będzie jako piątkowy obiad. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńMagda
Madziu, daj znać jak smakowała kapustka :)
UsuńOj chodzi za mną taki gulasz. Chyba zrobię w ten weekend :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, wyszedł pycha. Trzeba pamiętać żeby dobrze opłukać kapustę, bo mój gulasz był z lekka za kwaśny :D
OdpowiedzUsuńMagda
masz rację, nie każdy lubi taki kwaśny, zaraz uwzględnię to w przepisie, dziękuję :))
UsuńWęgrzy zamiast oleju używają smalcu , wieprzowego , gęsiego ( samo zdrowie i bardziej neutralny w smaku od wieprzowego ) i kaczego. Jadłam węgierskie potrawy ,ale tej nie znałam , chętnie w weekend uwarzę ;).
OdpowiedzUsuńPS. Po dłuższym pobycie u "Madziarów" przekonałam się do stosowania smalcu w kuchni i na tą chwilę nie wyobrażam sobie np. zupy gulaszowej z olejem ;/.