sobota, 25 stycznia 2014

ptasie mleczko

Rozkoszna delikatność, tak bym nazwała ten deser. Szybki i prosty, polecam :)
Przepis ze starego zeszytu, ale wg mnie najlepszy. Można zrobić je na biszkoptach lub na cienkim biszkopcie, takim jak TU, polecam bardzo :)





  • 750 ml mleka skondensowanego niesłodzonego 
  • 3 różnokolorowe galaretki ( u mnie truskawkowa, agrestowa i cytrynowa)
  • po 150 ml wrzątku do każdej galaretki




Pierwszą galaretkę rozpuszczamy w 150 ml wrzątku, bardzo dokładnie mieszamy, schładzamy.
250 ml mleka krótko miksujemy, by je spienić. Zimną galaretkę miksujemy z mlekiem, wylewamy do tortownicy o średnicy 20 cm lub do foremki o boku 20 cm, deser można też zrobić w pucharkach.
Wstawiamy do lodówki do stężenia. Na spód formy możemy również wyłożyć biszkopty (wtedy jednak pamiętajmy, że pierwszą warstwę wylewamy powoli i ostrożnie, aby ciastka nie podpłynęły nam na powierzchnię).
Kolejną szklankę mleka spieniamy, łączymy z galaretką rozpuszczoną we wrzątku, wylewamy na zastygniętą pierwszą warstwę.
Ostatnią galaretkę łączymy z pozostałym mlekiem, po czym wylewamy na wierzch deseru, schładzamy w lodówce, smacznego :)


11 komentarzy:

  1. Tego przepisu szukałam. Dziękuję Ewo.
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, to super, a mleczko jest takie właśnie jak ma być :))

      Usuń
  2. No i spoznilam sie...ja wlasnie zrobilam pianke z galaretka i brzoskwiniami, ale oczywiscie Twoja bedzie nastepna, wyglada smakowicie:)))...pozdrawiam Ewus cieplutko....Irena...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszło Tobie takie prawdziwe ptasie mleczko. I takie piankowe i kolorowe. Pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. doskonałe:) uwielbiam ptasie mleczko!

    OdpowiedzUsuń
  5. robiłam przed chwilką , bardzo szybko , prosto i wyszło rewelacyjne ;)
    pozdrawiam z kawką i ptasim mleczkiem obok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to milusio, bardzo się cieszę, że smakuje, ja tez uważam, że ten przepis na ptasie jest the best, smacznego, ja też chcę ! :)

      Usuń
  6. Zrobilam z mleka slodzonego i katastrofa deser wylądowal w koszu - nie do zjedzenia!!! Zasugerowalam sie ze moze byc mleko slodzone ale nie spodziewalam sie ze bedzie az mdlic od slodkiego....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego napisałam adnotację, ja zawsze robię z niesłodzonego, spróbuj się nie zrazić i zrobić z niesłodkiego, będzie Ci bardzo smakowało, uszy do góry, nie poddawaj się ! pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)