przepis stąd
- 120 gramów mąki pszennej
- 120 gramów kaszy manny ( może być zarówno błyskawiczna jak i zwykła)
- 1 jajo
- 50 gramów zmielonych migdałów
- 100 gramów miękkiego masła
- 50 gramów cukru
- 1 łyżka amaretto lub wódki
- migdały w płatkach do posypania
- cukier puder do posypania
Mąkę przesiać z kaszą i cukrem, dodać masło, jajo, płatki migdałowe i alkohol, zagnieść ciasto, wstawić je na 30 minut do lodówki.
Po tym czasie z ciasta odrywać małe kawałeczki, formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać, posypać migdałami, lekko je wgnieść w każde ciasteczko.
Piec około 25 minut w temperaturze 180 stopni (funkcja góra - dół).
Ciasteczka mają być jasne. Jeszcze gorące posypać cukrem pudrem.
Wyglądają bardzo apetycznie. Na pewno ślą przepyszne. Udanej niedzieli Ewuś :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ciasteczka :) Nigdy nie dodawałam kaszy manny... ciekawa jestem posmaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię ciasteczka z migdałami, kojarzą mi się ze słodyczą... Kuszące są Twoje ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńMmm, pyszne musiały być :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka są przepyszne!. Dodałam od siebie rodzynki i zmielone orzechy. Bardzo szybkie w przygotowaniu, polecam :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, cieszę się bardzo, że smakowały i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń