Danie kryzysowe lub "co było w lodówce" :D. Wyszło całkiem smacznie, bo twaróg to taki wdzięczny produkt, że smakuje równie dobrze na słodko jak i wytrawnie :)
Wędlinę można również pominąć, będzie równie dobre.
0,5 kg twarogu półtłustego
2 średnie cebule
200 gramów salami lub wędzonego boczku (dałam takie malutkie "Salami Snacks")
300 gramów pieczarek (tylko kapelusze)
sól, pieprz (sporo pieprzu)
siekana natka pietruszki
Twaróg pokruszyć, a potem dobrze rozgnieść widelcem.
Pieczarki dokładnie umyć, kapelusze pokroić na mniejsze kawałki, usmażyć na oleju, kiedy wytracą wilgoć i zaczną się smażyć, wrzucić posiekaną cebulę i smażyć do zeszklenia tej ostatniej.
Salami pokroić na plasterki, również podsmażyć na niewielkiej ilości oleju.
Pieczarki z cebulą, kiełbasę, wrzucić do twarogu, dodać sól i pieprz, wymieszać dokładnie.
Makaron ugotować wg instrukcji na opakowaniu, odcedzić, przelać wodą, odsączyć.
Wymieszać z twarogiem. Na talerzach posypać siekaną zieloną pietruszką.
Wygląda zachwycająco. W sam raz na brak czasu! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńZnam to danie, ale w wersji bez pieczarek i z kiełbasą zamiast salami :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńszybkie i wspaniałe dnie :) zwłaszcza jak nie mamy czasu na wielkie gotowanie :)
OdpowiedzUsuńTakiej kombinacji jeszcze nie próbowałam, bardzo mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńMoja mama czasami robi taki makaron.Uwelbiam ten zestaw :)
OdpowiedzUsuń