Deser dla zabieganych, uda się każdemu i raczej każdemu posmakuje. W towarzystwie lekko kwaskowatego dodatku, u mnie konfitura truskawkowa, jest pyszna ! A temu kto zje dwie porcje...trzecia w nagrodę ;-)
400 gramów śmietany kremówki 30% (najlepiej UHT, do gotowania)
2 łyżki cukru (z małymi górkami)
1 laska wanilii
3 łyżeczki żelatyny
1/4 szklanki gorącego mleka
ulubiony sos owocowy, konfitura
UWAGA: Zaproponowałam śmietankę do gotowania na wypadek, gdyby ktoś się zagapił i śmietankę zagotował, UHT się nie zważy.
Laskę wanilii przepłukać krótko w ciepłej wodzie.
Śmietankę mocno podgrzać, wsypać cukier, wymieszać, zestawić z ognia. Wanilię rozciąć wzdłuż, wyskrobać ziarenka, dodać je do śmietanki, można włożyć też całą laskę na około 10 minut.
Następnie śmietankę przecedzić przez gęste sitko i znów dość mocno podgrzać.
Żelatynę dobrze rozprowadzić w gorącym mleku, dodać do śmietanki, wymieszać całość dokładnie i przelać do foremek lub salaterek, schłodzić w lodówce. Podawać z sokiem owocowym lub konfiturą.
Wygląda bardzo zachęcająco. Prosto, szybko i pysznie :D
OdpowiedzUsuńzrobię ! :) mam smietanę i czas to zrobie :)
OdpowiedzUsuńDeser, który przypomina mi moje wielokrotne podróże do Włoch... Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDeser pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńnigdy sama w domu nie robiłam, wygląda apetycznie i elegancko
OdpowiedzUsuńUwielbiam z truskawkami lub malinami na ciepło. Daje polowe mniej żelatyny.
OdpowiedzUsuń