5 - 6 sporych papryk
farsz:
700 gramów mielonej wieprzowiny
100 gramów ryżu
2 ząbki czosnku
2 średnie cebule
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, słodka papryka, czarny pieprz
zalewa:
250 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
100 gramów drobno startego żółtego sera
Ryż gotujemy w lekko osolonej wodzie, lekko studzimy.
Mięso przysmażamy z posiekaną cebulką, dodajemy przyprawy, smażymy jeszcze około 10 minut, na końcu dodajemy koncentrat, mieszamy dokładnie i dalej smażymy do połączenia składników.
Farsz lekko studzimy, następnie dodajemy ugotowany ryż, mieszamy.
Z papryk odcinamy wierzchy i wydłubujemy gniazda nasienne, wypełniamy je farszem, przykrywamy "czapeczkami".
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, wkładamy papryki i pieczemy około 50 minut.
UWAGA: Po około 20 minutach od początku pieczenia zdejmujemy czapeczki by się nie spiekły zanadto.
Na około 5 - 8 minut przed końcem pieczenia farsz posypujemy startym serem i pieczemy do rozpuszczenia sera.
Pyszności!
OdpowiedzUsuńPyszna papryka :) Lubię pieczoną z farszem mięsnym :)
OdpowiedzUsuńKlasyka, ale za to jaka smaczna :)
OdpowiedzUsuńMiało by się ochotę jeść już samymi oczami :)
OdpowiedzUsuńSuper jedzonko, narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńO tak! Uwielbiam faszerowane pomidory :)
OdpowiedzUsuńco prawda lato powoli się kończy ale u mnie sezon na paprykę w pełni a pani papryka nadziewana zrobiła u mnie w domu furorę tak więc robię ją po raz kolejny.........wcześniej korzystałam z innego przepisu ,ale teraz zaufałam po raz kolejny pani Ewo pani gustowi kulinarnemu i się nie zawiodłam.......jest pysznie jak zawsze.dziękuję i pozdrawiam.Matylda
OdpowiedzUsuńPapryka była super!!! Zaglądam tutaj codziennie i czekam na jakieś nowości. Myślę,że u Pani wszystko w porządku. Proszę napisać od kiedy znów będzie Pani dostępna. Pozdrawiam serdecznie Kasia
OdpowiedzUsuńZa mną już od dawna chodzi taka papryka,i chyba sobie w końcu zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
moje własnie siedzą w piekarniku *_*
OdpowiedzUsuńczekam na wieści w takim razie :)
Usuńfarsz przepyszny, całokształt super tylko dlaczego ta papryka dalej lekko twarda, psuło mi to smak i radość jedzenia, może powinnam ją podgotować przed chwilkę?
Usuńhttps://instagram.com/p/7h-8-lq8Gg/
Aniu, wszystko zależy od papryki, najlepiej sprawdzić ją sobie patyczkiem czy łatwo wchodzi, jeśli nie, dalej piec do miękkości
Usuńaha no to ja bym musiała piec ze dwie godziny
Usuńzrobiłam.baaaardzo dobre-polecam ewa z konina
OdpowiedzUsuńZrobiłam już kilka razy-poleciłam też mojej kuzynce-baaaardzo dobre.nie mogę się powstrzymać aby codziennie nie zajrzeć na strone co nowego,choć też oglądam wcześniejsze,bo odkryłam str.niedawno.Zrobiłam kilka rzeczy i wszystkie wyszły b.dobre pozdro ewa z konina
OdpowiedzUsuńteraz przepisy znów będą pojawiały się regularnie, więc Ewuniu zaglądaj, zapraszam Cię serdecznie, w razie problemów ze znalezieniem czegoś lub ewentualnymi pytaniami, zawsze pomogę, również cieplutko pozdrawiam :)
Usuńuwielbiam paprykę faszerowaną wdł Pani przepisu,zawsze wychodzi wyśmienicie i znika bardzo szybko!!!!ja mam do Pani takie pytanko usłyszałam ostatnio w kuchennych rewolucjach o gołąbkach z ziemniakami zapiekanych w śmietanie,przyznam szczerze że nigdy jeszce o takich nie słyszałam a ponieważ mam do Pani duuuuże zaufanie prosze o radę czy te gołąbki są naprawde smaczne czy robiła pani kiedyś coś takiego a jeśli tak to czy warto spróbować......i oczywiście jakby miała Pani przepis na takie gołąbki to ja bardzo proszę!pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńKochana Gosiu, jestem Ewa, ja ubóstwiam takie gołąbki (ale jestem z tych lubiących ziemniaczane klimaty) i mam ich swojską wersję na blogu tutaj:
Usuńhttp://zcukrempudrem.blogspot.com/2015/06/goabki-z-tartymi-ziemniakami.html
polecam je bardzo gorąco, mojemu męzowi również bardzo smakują, natomiast syn stwierdził, że są zbyt "dziwne" :D, więc jest to kwestia smaku, ale kto nie spróbuje ten nie wie, także warto przetestować, dla mnie to poezja smaku :)
dziękuję za szybką odpowiedź,u mnie jest podobnie mąż zjada generalnie wszystko więc mogę eksperymentować,ja lubię poznawać nowe smaki w kuchni ale mój syn nie wiem po kim on to ma chyba po dziadku hahaha jest trudny w karmieniu,ma swoje ulubione potrawy i kropka nowości nie toleruje,zaraz przeskakuje na ten przepis,skoro Ty Ewo mówisz że to poezja smaku to tak musi być pozdrawiam!Gosia
OdpowiedzUsuńw takim razie popróbujcie sobie, a ja czekam na Waszą opinię :), smacznego !
Usuńpo raz kolejny serwuję pani paprykę,ponieważ jest zajebi...pozdrawiam Kasia!!!
OdpowiedzUsuńa ja powiem, że się zajebi...e z tego powodu cieszę :D
Usuńa ja powiem, że się zajebi...e z tego powodu cieszę :D
UsuńU mnie robi się tą paprykę podobnie tyle, że bez przecieru pomidorowego. No i ser jest jeszcze w środku. Teraz chciałam wypróbować coś nowego i kupuję składniki do tego http://kcalmar.com/blog/2016/09/19/papryki-faszerowane-komosa-ryzowa/ przepisu bo jest dość ciekawy i niecodzienny :)
OdpowiedzUsuń