- 800 gramów wieprzowiny ( u mnie dość chuda łopatka)
- 2 jaja
- 1 kopiasta łyżka kaszy manny
- 1 kopiasta łyżka mąki pszennej
- 1 kajzerka namoczona w mleku i odciśnięta
- troszkę mniej niż 3/4 łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
- 0,5 łyżeczki pieprzu czarnego
- farsz:
- 250 gramów pieczarek
- 2 duże cebule
- 2 łyżki bułki tartej
- 1 łyżeczka majeranku
- 4 - 5 łyżek posiekanej natki pietruszki
- 2 ząbki czosnku
- pieprz, sól
- dodatkowo na wierzch:
- około 150 gramów boczku wędzonego
Pieczarki umyć, osuszyć, pokroić dość drobno, przesmażyć na oleju, następnie kiedy pieczarki będą już prawie gotowe, dodać posiekaną cebulę i zmiażdżony czosnek, smażyć wszystko razem do zeszklenia cebuli, dodać sól, majeranek i pieprz, masę schłodzić. Potem dodać do niej bułkę tartą, siekaną natkę pietruszki, wymieszać.
Mięso zmielić razem z bułeczką, dodać przyprawy, jaja, kaszę, mąkę, wyrobić jednolitą masę.
Przygotować sobie arkusz papieru do pieczenia, zaznaczyć sobie na nim wymiary 40x25 cm (rozmiar rolady dostosowałam do swojej keksówki, która ma 12x25 cm).
Wyznaczony prostokąt natłuścić olejem, następnie wyłożyć na niego masę mięsną, dostosować ją do wymiarów, ma mieć grubość około 1 cm.
Na mięsko wysypać równomiernie farsz, następnie zwilżonymi dłońmi unosić stopniowo papier, delikatnie odklejać od niego mięsko i zwijać roladę ściśle.
Całość ma wyglądać po zwinięciu tak i mieć 25 cm długości, tak, by pasowała do keksówki.
Roladę razem z papierem przenieść do foremki, oczywiście część papieru po dostosowaniu do keksówki odciąć.
Boczek pokroić na grubsze plastry , poukładać na wierzchu rolady.
Wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika (funkcja góra - dół) i piec około 55 minut.
podoba mi się ten przepis, lubię dania z mięsa mielonego. Takiej rolady jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńOch, pysznie ta rolada wygląda. Na obiad jak znalazł i do chleba pasuje :) Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńSuper! ;)
OdpowiedzUsuńmiło mi, że się podoba :)
Usuńrewelka ,naprawde zrobilem palce lizac :)
UsuńBardzo mi się podoba ta roladka, którą można podać na gorąco i na zimno na chleb. Ostatnio nie kupuję w wędlin, tylko sama je robię i ten przepis napewno zrobię, bo jest prosty i z typowych przypraw. Dziękuję
OdpowiedzUsuńno jasne, mnie ta roladka bardziej smakuje na zimno, a syn z niczym innym (oprócz mielonki ze słoika) nie chce kanapek do szkoły, szkoda pieniędzy i zdrowia na te sklepowe faszerowane "pseudowędliny", pozdrówka :)
UsuńNo i już wiem, co nowego zrobię na święta:-) Klasycznym pulpetom mówimy stanowcze nie - przynajmniej na jakiś czas. Dziękuję za inspirację! P. S. Czy robiła Pani tę roladę z innym nadzieniem?
OdpowiedzUsuńtak, robiłam również z nadzieniem ziemniaczanym:
Usuńhttp://zcukrempudrem.blogspot.com/2014/01/rolada-z-miesa-mielonego-z.html
super........
OdpowiedzUsuń